CELEBRITY
– Karol Nawrocki ratuje człowieka przed bezdomnością i daje klucze. Wy te klucze odbieracie i wyrzucacie na bruk ludzi najbiedniejszych – grzmiał Przemysław Czarnek. Więcej w komentarzu 👇

licznej na temat polityki społecznej i odpowiedzialności państwa wobec najuboższych.
Czarnek odwołuje się do postaci Karola Nawrockiego – prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, znanego z działalności patriotycznej i symbolicznego przywracania godności bohaterom historii. Jednak w tej wypowiedzi Nawrocki zostaje ukazany nie tylko jako historyk, ale jako ktoś, kto aktywnie wspiera osoby w trudnej sytuacji życiowej – rzekomo „dający klucze”, a więc oferujący szansę na lepsze życie. Czarnek używa tej metafory, by zestawić ją z działaniami przeciwników politycznych, których oskarża o odbieranie tej szansy, czyli o działania prowadzące do marginalizacji i bezdomności najbiedniejszych.
To typowy przykład retoryki politycznej, w której poszczególni aktorzy przedstawiają się jako obrońcy pokrzywdzonych, jednocześnie oskarżając drugą stronę o bezwzględność i brak empatii. Czarnek nie podaje jednak konkretów – nie wiadomo, kogo dokładnie ma na myśli mówiąc „wy”, ani jakie działania konkretnie uważa za odbieranie „kluczy” ludziom ubogim. Tego typu wypowiedzi, choć emocjonalne i medialnie nośne, rzadko przekładają się na realne rozwiązania.
Nie ulega wątpliwości, że problem bezdomności w Polsce istnieje i wymaga systemowego podejścia. To nie tylko kwestia dachu nad głową, ale także dostępu do opieki zdrowotnej, wsparcia psychologicznego, rynku pracy i systemu socjalnego. Rozwiązywanie tych problemów nie może polegać na wzajemnym obrzucaniu się winą między partiami politycznymi. Potrzebna jest współpraca samorządów, organizacji pozarządowych i instytucji państwowych.
Trzeba też zadać sobie pytanie: czy politycy rzeczywiście podejmują działania na rzecz poprawy losu najbiedniejszych, czy jedynie wykorzystują ich sytuację do celów propagandowych? Wypowiedź Czarnka, choć chwytliwa, może być odbierana właśnie jako element takiej gry politycznej.
Na koniec warto przypomnieć, że prawdziwe „dawanie kluczy” to nie tylko symboliczny gest – to długofalowa pomoc, konkretne programy wsparcia i działanie na rzecz zmniejszania nierówności społecznych. Słowa mają znaczenie, ale to czyny świadczą o intencjach.