Karol Nawrocki rzucił żartem na dożynkach. Tego się nie spodziewano

Karol Nawrocki 14 września pojawił się wraz z żoną Martą Nawrocką na Dożynkach Prezydenckich w Warszawie. Prezydent wręczył nagrodę zwycięzcom konkursu na najładniejszy wieniec. W trakcie swojej wypowiedzi nie mógł powstrzymać się od żartu.

13 i 14 września odbyły się w Warszawie Dożynki Prezydenckie. To nie tylko święto plonów, ale i hołd składany ciężkiej pracy rolników, którzy każdego roku kształtują krajobraz polskiej wsi.

“Dożynki, jako niezwykle ważny czas w dorocznym cyklu ludowej obrzędowości, są symbolem szacunku dla ciężkiej pracy rolnika oraz stanowią dziękczynienie za plony” — czytamy na stronie Kancelarii Prezydenta.

Karol Nawrocki w humorze. Zaskoczył żartem na dożynkach
Tegoroczne uroczystości zostały uświetnione przemówieniem prezydenta i dopełnione konkursem na najpiękniejszy wieniec dożynkowy. Podczas niedzielnych wydarzeń Karol Nawrocki wyraził podziw dla wieńców, nazywając je “wyrazem sztuki i artyzmu”. Przypomniał, że ich forma oddaje polskie wartości kulturowe, a szczegółowe symbole, takie jak korona czy krzyż, mają wyjątkowe znaczenie.

“Ale to także, drodzy państwo, sztuka tak ważnych dla nas wartości i możliwości przedstawienia tych wartości za sprawą tych wieńców. Bo to nie przez przypadek wieniec zwycięski ma i koronę, i krzyż na samej górze” — mówił Nawrocki.

Jednym z kulminacyjnych momentów wydarzenia było ogłoszenie laureata konkursu na najładniejszy wieniec. Zwycięzcą zostało sołectwo Kłopot z województwa lubuskiego. Zgodnie z regulaminem konkursu prezydent obiecał wizytę w miejscowości. Zapowiadając swoją obecność, pozwolił sobie na niewinny żart, nawiązując do nazwy wsi.