CELEBRITY
Karol Nawrocki zdecydował. Zawetował trzy ustawy

Pięć kolejnych ustaw zostało podpisanych, trzy zostały zawetowane — poinformował prezydent Karol Nawrocki. Wśród nich znalazła się m.in. ustawa o krajowym kodeksie skarbowym.
Artykuł jest aktualizowany
Prezydent wygłosił oświadczenie w Pałacu Prezydenckim. Jak przekazał, podpisał m.in. ustawy o Karcie Nauczyciela oraz o prawie bankowym.
— Ustawy, na których podpisanie się nie zdecydowałem to przede wszystkim ustawa o krajowym kodeksie skarbowym. Jest w tej ustawie jedno bardzo dobre rozwiązanie deregulacyjne, ale nie godzę się, by w sytuacji dramatycznej polskich finansów publicznych obniżać kary za przestępstwa skarbowe. W kolejnych ustawach chcę wprowadzać pancerz budżetowy, pomagać rządowi w kwestii doszczelnienia systemu skarbowego. Z całą pewnością tak zaprojektowana ustawa o krajowym kodeksie skarbowym, obniżająca kary za przestępstwa skarbowe nie może zyskać mojej akceptacji — mówił prezydent.
Następnie Karol Nawrocki przeszedł do tematu wojny w Ukrainie, podkreślając zaangażowanie obywateli i polityków w pomoc sąsiadowi. — Przeszliśmy jako wspólnota narodowa wielki test solidarności i otwartości, proponując także rozwiązania prawne, w zakresie polityki społecznej, ochrony zdrowia, które pozwoliły wielu uchodźcom z Ukrainy funkcjonować w dzisiejszym systemie społeczno-ekonomicznym — kontynuował prezydent.
Podkreślał, że strategiczne interesy Polski nie zmieniły się, a Rosja jest największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa. — Natomiast po 3,5 roku sytuacja w zakresie finansów i emocji społecznej zasadniczo się zmieniła. Prawo, które było zaproponowane, dzisiaj powinno zostać skorygowane. Jestem przekonany i byłem przekonany w czasie całej kampanii wyborczej […], że wszystkie większe środowiska polityczne, a także Rafał Trzaskowski deklarują jasno, iż 800 plus powinno przynależeć tym uchodżcom, którzy podejmują się obowiązku pracy. […] Ustawa, którą dostałem na swoje biurko o pomocy obywatelom Ukrainy, nie dokonuje tej korekty wokół której toczyła się debata publiczna. Ja swojego zdania nie zmieniam – mówił Karol Nawrocki.