CELEBRITY
Kontrowersyjne oskarżenia o grę na czas w Bad Homburg…[ Zobacz szczegóły]

W napiętym półfinale turnieju Bad Homburg Open 2025, była liderka światowego rankingu Iga Świątek zmierzyła się z Włoszką Jasmine Paolini. Świątek odniosła pewne zwycięstwo 6:1, 6:3, awansując do finału turnieju. Jednak mecz został przyćmiony przez kontrowersyjne momenty — Paolini zarzuciła Świątek wielokrotne opóźnianie rozpoczęcia punktów i „marnowanie czasu” podczas jej gemów serwisowych. Według doniesień sytuacja osiągnęła punkt kulminacyjny w szóstym gemie drugiego seta, gdy sfrustrowana Paolini nie zdołała powstrzymać emocji i wybuchła.
Te działania zmusiły sędziego głównego do interwencji — udzielił on Świątek prywatnego ostrzeżenia, przypominając jej, by nie opóźniała serwisów przeciwniczki. Było to oficjalne upomnienie w trakcie meczu.
Powtarzający się schemat?
Cała sytuacja wzbudziła poruszenie nie tylko ze względu na swoją bezpośredniość, ale też dlatego, że zdaje się wpisywać w pewien schemat. Zaledwie kilka dni wcześniej, była liderka rankingu WTA Victoria Azarenka skrytykowała Świątek po ich meczu w drugiej rundzie. Białorusinka wyraziła zaniepokojenie sposobem, w jaki Świątek podchodzi do własnych serwisów, twierdząc:
„Za każdym razem ta sama historia. Gdy tylko przegrywa, zaczyna zwlekać. Przekracza limit czasu. A wy tego nawet nie sprawdzacie. Zawsze tak samo.”