CELEBRITY
Michał Probierz na celowniku. Tak źle z reprezentacją Polski nie było od 1938 roku….
falnych występów biało-czerwonych. Polscy kibice nie kryją rozczarowania, a eksperci podkreślają, że tak źle w polskim futbolu nie było od pamiętnego 1938 roku, kiedy to Polska przegrała z Brazylią 5:6 na mundialu we Francji.
Probierz przejął kadrę po odejściu Fernando Santosa z nadzieją na odbudowę zespołu, ale jego bilans w ostatnich meczach pozostawia wiele do życzenia. Drużyna nie tylko przegrywa, ale również prezentuje się bez pomysłu na grę, z widocznymi problemami w każdej formacji. Szczególnie bolesne były porażki z teoretycznie słabszymi rywalami, które zepchnęły Polaków na skraj eliminacyjnej przepaści.
Krytycy Probierza wskazują na brak jasnej wizji i nieumiejętność wykorzystania potencjału zawodników. Często zmieniające się ustawienia i kontrowersyjne decyzje personalne dodatkowo zaostrzają napięcia wśród fanów i ekspertów. Sam selekcjoner tłumaczy problemy zespołu trudnym okresem przejściowym i potrzebą czasu na zbudowanie solidnych fundamentów.
Niestety, cierpliwość kibiców jest na wyczerpaniu. Po raz pierwszy od wielu lat pojawiają się głosy, że Polska może nie zakwalifikować się do żadnego dużego turnieju, co byłoby ogromnym ciosem dla całego futbolu w kraju.
Czy Probierzowi uda się odwrócić ten trend? Czasu jest coraz mniej, a presja rośnie z każdą kolejną porażką. Jeśli sytuacja się nie poprawi, zarząd PZPN może być zmuszony do ponownego rozważenia przyszłości selekcjonera. Polski futbol znalazł się na rozdrożu, a przyszłość reprezentacji wisi n
a włosku.