CELEBRITY
Mistrzyni na ratunek Idze Świątek. Pojawił się sensacyjny pomysł

Po ostatnich wynikach Igi Świątek widać wyraźnie, że jej sztab nie wie, jak poradzić sobie z jej problemami na czele z serwisem. W mediach pojawia się temat zatrudnienia biomechanika, a Tomasz Wolfke idzie o krok dalej i mówi o sportowej mentorce. — W jej przypadku w naturalny sposób wydaje się, że mogłaby to być Martina Navratilova — wskazuje w “Misji Sport” dziennikarz Eurosportu. To autorytet, który Polka po prostu musiałaby szanować. Już przed nią inna nasza gwiazda zdecydowała się na współpracę z wielką mistrzynią.
Polska tenisistka nie wygrała żadnego turnieju od ostatniego Roland Garros. To daje prawie rok bez żadnego tytułu. Świątek w tym czasie straciła pierwsze miejsce w rankingu WTA, ale zmieniła trenera. Wim Fissette nie znalazł jak na razie recepty na największy problem Polki, czyli serwis, którego skuteczność się jeszcze pogorszyła. Więcej o tym pisał w Przeglądzie Sportowym Onet Sebastian Parfjanowicz.
Coraz głośniej w mediach podnosi się temat potrzeby zatrudnienia przez Świątek biomechanika, który pomógłby jej ulepszyć niektóre elementy gry. Tomasz Wolfke z Eurosportu idzie o krok dalej i mówi o tenisowej mentorce. Mogłaby nią zostać Martina Navratilova, która w swojej karierze seryjnie wygrywała Australian Open, Roland Garros, Wimbledon i US Open, a jej doświadczenie z pewnością pomogłoby Świątek.
— Myślę, że nie ma co wyważać otwartych już drzwi. Biomechanik na pewno by się przydał, jeśli miałby pomóc. Wystarczyłaby nawet krótka konsultacja, ale wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem, patrząc na jej dość kruchą konstrukcję psychiczną, byłaby mentorka. Mówię o kimś takim jak Ivan Lendl dla Huberta Hurkacza. W przypadku Świątek w naturalny sposób wydaje się, że mogłaby to być Martina Navratilova. Myślę, że pomiędzy nimi chemia byłaby znakomita i Martina byłaby w stanie przekazać coś ze swoich doświadczeń. Jeśli chodzi na przykład o sam serwis, to mógłby to też być Łukasz Kubot. To nie jest fizyka jądrowa. Są trenerzy, którzy potrafią nauczyć dobrze serwować. To zagranie jest najtrudniejsze pod względem koordynacji. Iga robi to nieźle, ale można z tego wycisnąć więcej — ocenia Wolfke w “Misji Sport”.