CELEBRITY
Nie tak miał wyglądać koniec treningu Igi Świątek. Polka od razu zareagowała

Nie tak miał wyglądać koniec treningu Igi Świątek. Polka od razu zareagowała
Dzisiaj, w drugiej połowie dnia, Iga Świątek wyszła na jeden z licznych kortów treningowych, zlokalizowanych pomiędzy miasteczkiem Rolanda Garrosa, a stadionem Parc des Princes. Podczas rozgrzewki oglądaliśmy umiejętności… piłkarskie polskiej tenisistki i jej sztabu, a najlepsze wrażenie w gierce na małej przestrzeni zrobił Maciej Ryszczuk. Następnie trenowała najważniejsze elementy swojego rzemiosła, choć zajęcia nie skończyły się po jej myśli. Obrończyni tytułu wyraźnie dała temu wyraz.
Od czego powinien rozpocząć się każdy, poprawnie poprowadzony trening? Oczywiście od rozgrzewki. A jaką formę dla rozruszania ciała wybrać, gdy miejscem zajęć jest kompleks treningowy, sąsiadujący ze stadionem zdobywców pucharu Ligi Mistrzów, piłkarzy Paris Saint-Germain? Odpowiedź jest oczywista.Świątek pokazała piłkarskie umiejętności, MVP “meczu” RyszczukTo właśnie od rozegrania meczu w mini-futbol, na połówce kortu, ruszyły poniedziałkowe zajęcia ćwierćfinalistki tegorocznego turnieju Rolanda Garrosa. Główny trener Polki Wim Fissette utworzył “drużynę” z Maciejem Ryszczukiem, specem od przygotowania fizycznego, a drugą “pakę” reprezentowali Iga Świątek, psycholog Daria Abramowicz i sparingpartner Tomasz Moczek. “Hola, ale nie gramy nierównymi składami” – ktoś mógłby powiedzieć, lecz liczba nie zawsze przekłada się na jakość, czego tutaj mieliśmy koronny dowód.