Connect with us

CELEBRITY

Niespodziewane rozstrzygnięcie w meczu Aryny Sabalenki. 37 minut i koniec!

Published

on

Aryna Sabalenka w błyskawicznym tempie melduje się w czwartej rundzie turnieju WTA 1000 w Miami Aryna Sabalenka kontynuuje swoją znakomitą formę na amerykańskich kortach. Po świetnym występie w Indian Wells, gdzie dotarła aż do finału, Białorusinka z impetem rozpoczęła również rywalizację w prestiżowym turnieju WTA 1000 w Miami. W trzeciej rundzie jej mecz trwał zaledwie…

Aryna Sabalenka w błyskawicznym tempie melduje się w czwartej rundzie turnieju WTA 1000 w Miami

Aryna Sabalenka kontynuuje swoją znakomitą formę na amerykańskich kortach. Po świetnym występie w Indian Wells, gdzie dotarła aż do finału, Białorusinka z impetem rozpoczęła również rywalizację w prestiżowym turnieju WTA 1000 w Miami. W trzeciej rundzie jej mecz trwał zaledwie 37 minut – rywalka, Elena Gabriela Ruse, nie była w stanie dokończyć spotkania z powodu problemów zdrowotnych.

Dominacja Sabalenki od samego początku

Sabalenka przystąpiła do zmagań w Miami jako jedna z głównych faworytek do końcowego triumfu. W drugiej rundzie nie dała najmniejszych szans Wiktorii Tomowej z Bułgarii, pokonując ją w ekspresowym tempie 6:3, 6:0 w zaledwie 59 minut. Jej kolejną rywalką była Elena Gabriela Ruse, która do turnieju głównego dostała się z kwalifikacji. Rumuńska tenisistka w pierwszej rundzie pokonała Polinę Kudermietową, a następnie sprawiła sporą niespodziankę, eliminując Magdalenę Fręch.

Mimo tych sukcesów Ruse była świadoma, że starcie z liderką światowego rankingu będzie niezwykle wymagające. Już od pierwszych piłek widać było przewagę Sabalenki, która narzuciła swój agresywny styl gry, dominując w wymianach i zmuszając rywalkę do defensywy.

Szybki pierwszy set i problemy zdrowotne Rumunki

Mecz od samego początku układał się po myśli Sabalenki. Białorusinka bardzo pewnie wygrywała swoje gemy serwisowe, a w czwartym gemie zdołała przełamać Ruse, obejmując prowadzenie 3:1. Nie minęło wiele czasu, a liderka rankingu powtórzyła ten wyczyn, przełamując serwis Rumunki po raz drugi. Przy stanie 5:1 dla Sabalenki było jasne, że pierwsza partia zmierza ku szybkiemu zakończeniu.

W końcówce seta sytuacja Eleny Gabrieli Ruse dodatkowo się skomplikowała. Podczas jednego z serwisów poczuła silny ból w udzie, co znacząco wpłynęło na jej grę. Mimo problemów dograła partię do końca, jednak trwała ona zaledwie 28 minut. Wynik 6:1 dla Sabalenki mówił sam za siebie – Białorusinka była zdecydowanie lepsza, a uraz Ruse jedynie przyspieszył jej porażkę w pierwszym secie.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24