Niewiarygodny popis Igi Świątek na US Open! Dwa wygrane mecze w dwie godziny

To, co wyprawia Iga Świątek, przechodzi ludzkie pojęcie! Zaledwie kilkanaście godzin po tym, jak zwyciężyła w finale WTA 1000 w Cincinnati, 24-latka przeniosła się do Nowego Jorku i w turnieju miksta podczas US Open od razu zaczęła pisać nową, piękną historię. Razem z Casperem Ruudem najpierw odprawiła Madison Keys i Francesa Tiafoe, a następnie dorzuciła kolejną wygraną – tym razem w ćwierćfinale, pokonując Caty McNally i Lorenzo Musettiego. Od zwycięstwa i prawdziwej fortuny polsko-norweską parę dzielą już tylko dwa mecze!

Turniej mikstów w Nowym Jorku jest w tym roku wyjątkowy – stawka to milion dolarów, a sama rywalizacja została całkowicie przeorganizowana. Pary mieszane rywalizują tylko przez dwa dni, 19 i 20 sierpnia, jeszcze przed startem turnieju głównego. Nowości nie ograniczyły się jednak tylko do kalendarza. Zmieniono również format spotkań: sety kończą się już przy czterech lub pięciu wygranych gemach, a przy stanie 4:4 rozgrywany jest tie-break. W przypadku remisu 1:1 o zwycięstwie decyduje super tie-break do dziesięciu punktów. Nadal nie obowiązuje gra na przewagi, a przy 40:40 rozstrzyga pojedyncza piłka.

Całkiem możliwe, że to właśnie ten niecodzienny system sprawił, że Świątek zdecydowała się nie wycofywać z rywalizacji, mimo że jeszcze dzień wcześniej toczyła zwycięski bój z Jasmine Paolini w finale WTA 1000 w Cincinnati. Zaledwie 17 godzin później zameldowała się na Flushing Meadows i wespół z Ruudem pewnie wyeliminowała Madison Keys oraz Francesa Tiafoe, rozbijając amerykańską parę 4:1, 4:2.

Nie ma mocnych na Igę Świątek i Caspera Ruuda! Jest półfinał US Open 2025
W ćwierćfinale na Polkę i Norwega czekali już Caty McNally oraz Lorenzo Musetti, którzy pokonali w dwóch setach Naomi Osakę i Gaela Monfilsa. Dwa pierwsze gemy walki o półfinał okazały się jednostronne — serwujący wygrywali je do zera. W trzeciej partii Świątek i Ruud musieli natomiast bronić dwóch break pointów. Ostatecznie wyszli z opresji, a w kolejnym gemie sami przełamali rywali, co jak się później okazało dało im zwycięstwo w secie 4:1.