CELEBRITY
Pilne wieści nadeszły podczas meczu Świątek. A jednak, przed Polką ciężki orzech do zgryzienia…

Iga Świątek rozpoczęła dziś swoje zmagania w ramach WTA 1000 Madrytu. Raszynianka broni tytułu wywalczonego przed rokiem. W trakcie jej pojedynku z Alexandrą Ealą nadeszły ważne wieści.
Iga Świątek broni tytułu w Madrycie
Iga Świątek rozpoczęła swoje zmagania w WTA 1000 Madrytu, znanego jako Mutua Madrid Open. To drugi w tym sezonie turniej, rozgrywany na ulubionej nawierzchni Polki. Jednak pamiętamy, że całkiem niedawno, podczas WTA 500 Stuttgartu, także rozgrywanego na “mączce” raszynianka odpadła już w ćwierćfinale. Wtedy jednak trafiła na Jelenę Ostapenko, z którą nie potrafiła zwyciężyć w żadnym z sześciu dotychczasowych meczów. Łotyszka jest nie do pokonania dla wiceliderki rankingu WTA, bez względu na nawierzchnię, na której przychodzi im rywalizować ze sobą.
Teraz Świątek rywalizuje w stolicy Hiszpanii. 23-latka broni tytułu wywalczonego przed rokiem. Wówczas to w finale zmierzyła się z Aryną Sabalenką. Na początku zarówno Polka, jak i Białorusinka oddały sobie nawzajem pierwsze serwisy. Dalej zawodniczkom udawało się utrzymać swoje podanie. Jednak, żeby Iga mogła myśleć o wygraniu seta, musiała doprowadzić do jeszcze jednego przełamania. Ta sztuka udała się raszyniance, która wyszła na prowadzenie 6:5. Wykorzystała to i ostatecznie wygrała pierwszego seta 7:5.