CELEBRITY
Podczas posiedzenia Rady Gabinetowej doszło do wymiany zdań między Donaldem Tuskiem a Karolem Nawrockim.

Podczas posiedzenia Rady Gabinetowej doszło do wymiany zdań między Donaldem Tuskiem a Karolem Nawrockim. Premier mówił o przyszłych działaniach rządu w sprawie wiatraków po zawetowaniu przez prezydenta “ustawy wiatrakowej”. — Chyba odchodzimy panie premierze od tematu. Możemy porozmawiać o wiatrakach, ale nie po to was zaprosiłem — przerwał mu nagle Nawrocki.
Podczas posiedzenia Rady Gabinetowej, które rozpoczęło się o godz. 9 w środę, Donald Tusk poruszył kwestię wiatraków. — Mam dobrą wiadomość dla Polek i Polaków, a złą dla prezydenta. My i tak będziemy zwiększać moc z wiatraków na lądzie, bo jest to najtańsze i najszybsze źródło prądu — mówił premier.
Nagle przerwał mu Karol Nawrocki. — Pan premier chce teraz cały zakres spraw omówić? Chyba odchodzimy, panie premierze, od tematu. Możemy porozmawiać o wiatrakach, ale nie po to was zaprosiłem — przerwał mu nagle Nawrocki.
Premier podkreślił tylko później, że “wiatraki będą powstawały”, a rząd znalazł sposób, aby za pomocą rozporządzenia zintensyfikować działania. — Także weto będzie może mało skuteczne. Być może pan prezydent będzie niezadowolony, ale ja będę usatysfakcjonowany — dodał.
Karol Nawrocki odniósł się do tych słów Tuska. — Widzę, że nastrój panie premierze jest dobry, jeśli chodzi o finanse publiczne. Podziwiam nastrój pana premiera i ministra finansów — skwitował. Wcześniej podczas swojego przemówienia Nawrocki stwierdził, że jest zaniepokojony tym, co widzi w danych z budżetu na ten rok.