CELEBRITY
POTWIERDZONE! ZŁE WIEŚCI DLA ŚWIĄTEK – OFICJALNY KOMUNIKAT. SABALENKA MOŻE ŚWIĘTOWAĆ

Świat tenisa obiegła szokująca wiadomość! Oficjalny komunikat Międzynarodowej Federacji Tenisowej (ITF) oraz WTA rozwiał wszelkie wątpliwości. Niestety, dla Igi Świątek nie są to dobre wieści, za to Aryna Sabalenka ma powody do świętowania. Co dokładnie wydarzyło się za kulisami światowego tenisa? Oto pełny raport.
Nieoczekiwany zwrot akcji
Jeszcze do niedawna Iga Świątek, liderka światowego rankingu WTA, wydawała się pewną kandydatką do utrzymania pierwszej pozycji na dłużej. Jej forma, choć nieco niestabilna w ostatnich miesiącach, nadal pozostawała na najwyższym poziomie. Jednak ostatnie wydarzenia sprawiły, że jej dominacja została zagrożona w sposób, którego nikt się nie spodziewał.
Wczoraj wieczorem ITF i WTA wydały oficjalny komunikat, który zelektryzował fanów tenisa. Decyzja, którą podjęto, bezpośrednio wpłynęła na układ sił w rankingu WTA oraz na dalszą karierę polskiej gwiazdy tenisa.
Oficjalny komunikat WTA
W oficjalnym oświadczeniu, opublikowanym na stronie WTA, można przeczytać:
„Po dokładnej analizie ostatnich wyników i procedur regulaminowych, podjęto decyzję o anulowaniu punktów zdobytych przez Igę Świątek podczas turnieju w Indian Wells. Powodem tej decyzji jest naruszenie przepisów technicznych dotyczących zgłoszeń do turnieju. W związku z tym, zaktualizowany ranking uwzględni te zmiany, co wpłynie na kolejność zawodniczek w światowej czołówce.”
To oznacza, że Świątek traci cenne punkty, które zdobyła na jednym z najważniejszych turniejów sezonu. W efekcie, jej przewaga nad Aryną Sabalenką drastycznie się zmniejszyła, a według wstępnych analiz – to Białorusinka obejmuje prowadzenie w rankingu WTA.
Sabalenka świętuje nową pozycję liderki
Dla Aryny Sabalenki to wielki dzień. Dotychczas plasująca się na drugiej pozycji tenisistka od dawna marzyła o tym, by objąć prowadzenie w światowym rankingu. W wywiadzie udzielonym tuż po publikacji komunikatu WTA, Sabalenka nie kryła radości:
„Nie spodziewałam się takiej zmiany, ale oczywiście to dla mnie ogromny zaszczyt. Pracowałam bardzo ciężko przez ostatnie miesiące i cieszę się, że moje wysiłki zostały docenione. Wiem, że Iga to niezwykle utalentowana zawodniczka i na pewno wróci silniejsza. Ale teraz jest czas, by świętować!”
Białorusinka, która od dawna goniła Świątek w rankingu, teraz wreszcie osiągnęła swój cel. Jak twierdzą eksperci, jej stabilna forma, agresywny styl gry oraz ostatnie sukcesy turniejowe pomogły jej w osiągnięciu tego kamienia milowego.
Reakcja Świątek: „To dla mnie bolesny cios”
Polska tenisistka nie ukrywała rozczarowania. W krótkim oświadczeniu zamieszczonym na swoich mediach społecznościowych, Świątek wyraziła smutek i frustrację:
„To dla mnie bolesny cios. Ciężko pracowałam na te punkty i czułam, że zasługuję na utrzymanie pozycji liderki. Decyzja WTA jest dla mnie trudna do zaakceptowania, ale zamierzam się z nią zmierzyć i skupić na kolejnych turniejach.”