Putin intensyfikuje rozmowy z Chinami i Indiami, co może wpłynąć na globalną równowagę sił. Jakie są jego prawdziwe intencje?

Do zmasowanego ataku Rosji na stolicę Ukrainy, Kijów, odniósł się w rozmowie z “Faktem” Bartłomiej Kot, analityk Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. — Moskwa gra na czas. Udając dobrą wolę w negocjacjach, stawia warunki nie do przyjęcia dla Ukrainy — ocenia ekspert.

Najnowszy ostrzał Kijowa przyniósł tragiczne skutki – według władz miasta zginęło co najmniej 15 osób, w tym troje dzieci, a około 50 zostało rannych. Ukraińskie Siły Powietrzne poinformowały, że Rosjanie użyli 598 dronów uderzeniowych typu Shahed oraz 31 rakiet – aerobalistycznych, balistycznych i manewrujących. Udało się zestrzelić lub unieszkodliwić 563 drony oraz 26 rakiet, co świadczy o skuteczności ukraińskiej obrony przeciwlotniczej.

Szukaj w serwisie…
Szukaj

Polityka
Taki jest cel Putina. Kreml rozmawia o tym z Chinami i Indiami
Taki jest cel Putina. Kreml rozmawia o tym z Chinami i Indiami
Robert Fonte Roldan

Robert Fonte Roldan
Dziennikarz działu Polityka Fakt

Data utworzenia: 28 sierpnia 2025, 13:20.
Udostępnij
Do zmasowanego ataku Rosji na stolicę Ukrainy, Kijów, odniósł się w rozmowie z “Faktem” Bartłomiej Kot, analityk Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. — Moskwa gra na czas. Udając dobrą wolę w negocjacjach, stawia warunki nie do przyjęcia dla Ukrainy — ocenia ekspert.

Prezydent Rosji Władimir Putin.2
Zobacz zdjęcia
Prezydent Rosji Władimir Putin. Foto: Sputnik/Vyacheslav Prokofyev/Reuters / 123RF
Najnowszy ostrzał Kijowa przyniósł tragiczne skutki – według władz miasta zginęło co najmniej 15 osób, w tym troje dzieci, a około 50 zostało rannych. Ukraińskie Siły Powietrzne poinformowały, że Rosjanie użyli 598 dronów uderzeniowych typu Shahed oraz 31 rakiet – aerobalistycznych, balistycznych i manewrujących. Udało się zestrzelić lub unieszkodliwić 563 drony oraz 26 rakiet, co świadczy o skuteczności ukraińskiej obrony przeciwlotniczej.

Barbarzyński atak Rosjan na Kijów. Analityk o taktyce Putina
Ekspert nie ma wątpliwości, że Rosja traktuje rozmowy pokojowe jako grę pozorów, mającą na celu osiągnięcie strategicznych korzyści. – Rosja od początku traktowała rozmowy pokojowe jako grę pozorów. Do jej celów w trakcie spotkania na Alasce należało sprowadzenie rozstrzygnięcia wojny wyłącznie do rozmów USA–Rosja, pokazanie się jako mocarstwo, które może brać udział w podziale stref wpływów, odsunięcie ryzyka sankcji amerykańskich i osłabienie jedności Zachodu. Putin liczył, że Trump będzie skłonny rozmawiać z nim bezpośrednio w zamian za obietnice handlu amerykańsko-rosyjskiego i szybkiego zakończenia wojny – tłumaczy Kot.

Analityk zauważa, że administracja Trumpa, mimo braku spójności, dostrzega, że rosyjska oferta nie jest w pełni zgodna z interesami USA. – Spotkania w Alasce i Waszyngtonie pokazują, że Amerykanie rozumieją, iż zakończenie wojny bez zgody Ukrainy i systemu europejskich gwarancji bezpieczeństwa jest niemożliwe – podkreśla ekspert.