CELEBRITY
Radwańska wzięła mikrofon i ogłosiła przed meczem Linette. “Nie mogę”

Magda Linette sprawiła sensację w 1/8 finału turnieju WTA 1000 w Miami i pokonała 6:4, 6:4 Coco Gauff. Polska tenisistka wzbudziła zachwyt kibiców i ekspertów – nic dziwnego, bo przecież pokonała trzecią najlepszą zawodniczkę na świecie. Teraz zachwala ją też Agnieszka Radwańska. “Magda na razie robi to znakomicie. Ostatnie dwa punkty? Naprawdę, chapeau bas” – powiedziała była reprezentantka Polski.
Poprzedni mecz Magdy Linette z Coco Gauff skończył się surową lekcją tenisa dla polskiej zawodniczki. W ćwierćfinale turnieju w Wuhan w 2024 roku Amerykanka wygrała aż 6:0, 6:4. W Miami również była zdecydowaną faworytką. We wcześniejszych dwóch meczach w tych rozgrywkach bez większych problemów pokonała Marię Sakkari (6:2, 6:4) i Sofię Kenin (6:0, 6:0).
Zobacz wideo Oto grupa kibiców, która prowadzi doping na Narodowym. Historyczne sceny
Radwańska chwali Linette za mecz z Coco Gauff. “Nie mogę się do niczego przyczepić”
Jednak w poniedziałek Linette kompletnie zaskoczyła trzecią zawodniczkę w światowym rankingu. W dodatku potrafiła wykorzystać niepewną grę Amerykanki, która wielokrotnie popełniła podwójny błąd serwisowy. To wszystko powodowało ogromną frustrację u Coco Gauff – w pewnym momencie rzuciła nawet rakietą o kort. Nie była w stanie odpowiedzieć reprezentantce Polski, która zasłużenie wygrała 6:4, 6:4.
Zachwycona postawą Magdy Linette jest Agnieszka Radwańska, która jest mentorką reprezentantki Polski i w tym sezonie współpracuje z jej sztabem.
Naprawdę duże brawa dla Magdy. Przede wszystkim weszła na kort, wierzyła, że może wygrać ten mecz, zaczęła bardzo dobrze, szybko tak jak powinna, próbując przejąć inicjatywę (…). Nie mogę się do niczego przyczepić – powiedziała w rozmowie z Canal+ Sport.
A pod jakim względem Magda Linette imponuje Agnieszce Radwańskiej? – Myślę, że przede wszystkim zamykanie meczów, bo to też jest ogromna umiejętność. Grać dobrze to jest jedno, ale domknąć mecz, zaserwować, wygrać tego ostatniego gema to już jest zupełnie inna historia. Magda na razie robi to znakomicie. Dzisiaj też to pokazała. Ostatnie dwa punkty? Naprawdę, chapeau bas. I ta wymiana, która poszła i była w tempie niesamowitym i ten ostatni serwis, taka wrzutka na forhend, która nie doleciała, która wcześniej nie miała miejsca. Zupełnie inaczej serwowała Magda. Tutaj ją ewidentnie zaskoczyła w tej ostatniej piłce, więc za to ogromne brawa – zauważyła Radwańska.
Kolejny mecz Magdy Linette na turnieju w Miami już dzisiaj, we wtorek 25 marca. O awans do półfinału reprezentantka Polski walczy z Jasmine Paolini. Jeżeli uda jej się wygrać, to w następnym spotkaniu jej rywalką będzie zwyciężczyni starcia Aryna Sabalenka – Qinwen Zheng.