Robert Lewandowski znów uratował Barcelonę! Zaczęło się od trzęsienia ziemi

Co to był za mecz! FC Barcelona znów musiała odrabiać straty i znów uratował ją Robert Lewandowski. Real Sociedad San Sebastian niespodziewanie objął prowadzenie, ale wracający między słupki Wojciech Szczęsny nie miał nic do powiedzenia przy straconym golu. Lewandowski powinien był skompletować dublet, ale skończyło się na strzale w poprzeczkę. Wygrana 2:1 pozwoliła Barcelonie awansować na pierwsze miejsce w tabeli LaLigi. Mistrzowie Hiszpanii wykorzystali kompromitację Realu Madryt.

Już w piątek stało się jasne, że w najbliższym czasie w bramce Barcelony będziemy oglądać Wojciecha Szczęsnego. Kontuzji kolana doznał bowiem Joan Garcia i po operacji ma pauzować 4-6 tygodni. Starcie z Realem Sociedad to dla naszego golkipera pierwszy mecz od 15 maja, kiedy to Duma Katalonii zapewniła sobie mistrzostwo Hiszpanii.

W wyjściowym składzie w niedzielę pojawił się także Robert Lewandowski. Trzy dni wcześniej polski napastnik zaliczył prawdziwe wejście smoka. Jego bramka pozwoliła odwrócić losy spotkania i tym razem dostał szansę od początku.