Robi się ciekawie. Jest najnowszy ranking WTA

W poniedziałek opublikowano najnowsze notowanie rankingu WTA. Uwzględniono w nim wyniki tenisistek z pierwszego tygodnia sezonu 2025. Zobacz, jak przedstawia się sytuacja Igi Świątek i innych Biało-Czerwonych.

Na przestrzeni ostatnich dni Iga Świątek była ważną częścią reprezentacji Polski, która rywalizowała w drużynowym turnieju United Cup 2025. Biało-Czerwoni po raz drugi z rzędu dotarli do finału tej imprezy, lecz tym razem przegrali z ekipą USA 0-2. Naszym tenisistom nie udało się więc zdobyć tytułu.

W finale United Cup Świątek uległa Coco Gauff, dlatego zakończyła turniej z bilansem 4-1 w singlu. To gorszy wynik niż w zeszłym roku, dlatego też Polka straciła część punktów. W poniedziałek odpisano jej 175 z 500 punktów, które wywalczyła w ramach ubiegłorocznego turnieju (miała w nim perfekcyjny bilans 5-0 w grze pojedynczej).

W tym samym czasie jej najgroźniejsza rywalka, Aryna Sabalenka, nie próżnowała. Białorusinka została triumfatorką zawodów WTA 500 na kortach twardych w Brisbane. Wobec powyższego tenisistka z Mińska poprawiła swój zeszłoroczny wynik w tej imprezie (wówczas przegrała w finale z Jeleną Rybakiną) i zdobyła komplet 500 punktów.

Sabalenka powiększyła zatem przewagę w rankingu WTA nad Świątek. Aktualnie obie tenisistki dzieli 1536 punktów. Teraz jednak Białorusinkę czeka walka o obronę tytułu w Australian Open, który odbędzie się w dniach 12-26 stycznia. W Melbourne zatem będzie się starała utrzymać 2000 punktów. W przypadku jej niepowodzenia wiele może się zmienić na czele światowej klasyfikacji.

Świątek musi uważać także na to, co dzieje się za jej plecami. Coco Gauff osiągnęła w United Cup 2025 bilans 5-0 i dzięki zwiększyła swój dorobek punktów, choć odpisano jej 250 punktów za zeszłoroczny tytuł w Auckland. Amerykanka zmniejszyła więc dystans do Polki do 1232 punktów. Trzeba jednak pamiętać, że reprezentantka USA będzie teraz bronić punktów za ubiegłoroczny półfinał Australian Open.

W światowej elicie nie doszło do żadnych roszad. Czwarte miejsce zachowała Włoszka Jasmine Paolini, a piąte Chinka Qinwen Zheng. W Top 10 są jeszcze Kazaszka Jelena Rybakina, Amerykanki Jessica Pegula i Emma Navarro, Rosjanka Daria Kasatkina i Czeszka Barbora Krejcikova. Nowa mistrzyni z Auckland, Dunka Clara Tauson, awansowała na 41. lokatę.

Druga z Biało-Czerwonych, Magdalena Fręch, nie miała dobrej inauguracji sezonu 2025. Polka odpadła w II rundzie (w pierwszej miała wolny los) zawodów w Brisbane, dlatego nie poprawiła swojego dorobku. Mimo tego zaliczyła awans w rankingu WTA z 25. na 24. lokatę. Stało się tak, bo spadek zaliczyła Ukrainka Elina Switolina.

W Brisbane bez powodzenia zagrała także Magda Linette. Poznanianka odpadła już w I rundzie, dlatego podobnie jak Fręch nie zwiększyła swojego dorobku punktowego. W poniedziałek nasza tenisistka pozostała 38. rakietą świata. W tym tygodniu Linette wystąpi w Hobart (WTA 250), a Fręch w Adelajdzie (WTA 500).