CELEBRITY
Sceny. Kibice nie wytrzymali po tym, co zrobiły siatkarki Bartmana

ŁKS Commercecon Łódź dość zaskakującą przegrał 1:3 (23:25, 22:25, 25:18, 27:29) ze Stalą Mielec w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Tauron Ligi. Sporo mówi się nie tylko o wyniku i postawie siatkarek w tym starciu, ale i o incydentach, do jakich doszło po spotkaniu. Wziął w nich udział Zbigniew Bartman. Kibice krytykowali nowego trenera ŁKS-u prosto w twarz.
W lutym 2025 Zbigniew Bartman został koordynatorem sportowym, a także asystentem trenera Alessandro Chiappiniego w ŁKS Commercecon Łódź. Długo tego drugiego stanowiska nie piastował, bo już w połowie marca awansował na głównego szkoleniowca. Ten wybór wzbudził dość sporo emocji w środowisku siatkarskim. Niektórzy sugerowali, że Bartman może nie podołać wyzwaniu. I jak na razie przeczucie ich nie myli. Pod jego wodzą drużyna wygrała jeden mecz wynikiem 3:2, a przegrała dwa kolejne, z czego ostatnią porażkę należy uznać za sporą sensację. Po niej kibicom puściły nerwy.
Zobacz wideo JSW Jastrzębski Węgiel wygrał rundę zasadniczą. Marcin Waliński: Cały sezon na to pracowaliśmy
ŁKS przegrywa. Bartman w ogniu krytyki. “Starcie” z kibicami
W czwartkowy wieczór łódzka ekipa rywalizowała z siódmą drużyną rundy zasadniczej Stalą Mielec na start fazy play-off Tauron Ligi. Była murowanym faworytem pierwszego ćwierćfinałowego starcia, tym bardziej że grała u siebie. Tyle tylko, że od początku trapiły ją spore problemy. Popełniała dużo błędów, z czego rywalki skrzętnie korzystały. I ostatecznie wygrały 3:1. Ten wynik stawia ŁKS w niekorzystnym położeniu przed rewanżem.
Nic więc dziwnego, że poirytowani tą sytuacją byli kibice. W internecie pojawiło się mnóstwo negatywnych komentarzy. Internauci krytykowali głównie nowego szkoleniowca. “Żal mi dziewczyn i fanów ŁKS-u. Przez idiotyczne ruchy w gabinecie prezesa medalowy sezon zaraz roztopi się jak lód w drinku. Zbigniew Bartman nie miał i nie ma kompetencji, by prowadzić zespół w Tauron Lidze. Być może je zdobędzie, może nie, oceniamy na teraz” – pisał Piotr Siekierski na X.
Gorąco po meczu było nie tylko w sieci, ale i na hali. Kibiców szczególnie poirytował fakt, że po spotkaniu siatkarki udały się prosto do szatni, nie podchodząc do trybun. Jak się później okazało, była to decyzja Bartmana. Ten wyszedł do kibiców i wdał się z nimi w pogawędkę, choć “pogawędka” wydaje się zbyt łagodnym słowem. Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak fani rugają trenera. Mogliśmy zobaczyć wymowną gestykulację, która sugerowała, że rozmowa do przyjemnych nie należała.