CELEBRITY
Sceny podczas wywiadu Sabalenki. Nagle pojawił się wyjątkowy gość

Wywiad Aryny Sabalenki po meczu z Jasmine Paolini przerwał niespodziewany gość. Gość, który sprawił, że liderka światowego rankingu parsknęła niekontrolowanym śmiechem.
Aryna Sabalenka w efektowny sposób awansowała do finału turnieju WTA 1000 w Miami. W półfinale Białorusinka w niewiele ponad godzinę rozbiła Jasmine Paolini 6:2, 6:2. W finale liderka światowego rankingu zagra z Jessicą Pegulą.
Zobacz wideo Tak Sabalenka mówiła o Łukaszence
Po meczu Sabalenka udzieliła wywiadu kanałowi Tennis Channel, który przeprowadził dziennikarz Prakash Amritraj. W trakcie rozmowy przed kamerą niespodziewanie pojawiła się mała dziewczynka. Jak się okazało, była to chrześnica Sabalenki. – Macha do was wszystkich – powiedziała zawodniczka.
Podobało ci się, jak grała twoja matka chrzestna? – zagaił dziewczynkę Amritraj. Po tym, jak Sabalenka przetłumaczyła dziecku, co powiedział dziennikarz, odpowiedziała. – Powiedziała, że tak. Jeśli jej się podobało, to znaczy, że grałam dobrze – śmiała się Sabalenka.
Chrześnica rozbawiła Sabalenkę
Chwilę później Białorusinka jednak nie wytrzymała i parsknęła śmiechem. Wszystko przez chrześnicę, która przed kamerą zaczęła robić śmieszne miny. – Jest taka słodka – powiedziała Sabalenka, całując dziewczynkę w czoło.
Podobało ci się, jak grała twoja matka chrzestna? – zagaił dziewczynkę Amritraj. Po tym, jak Sabalenka przetłumaczyła dziecku, co powiedział dziennikarz, odpowiedziała. – Powiedziała, że tak. Jeśli jej się podobało, to znaczy, że grałam dobrze – śmiała się Sabalenka.
Chrześnica rozbawiła Sabalenkę
Chwilę później Białorusinka jednak nie wytrzymała i parsknęła śmiechem. Wszystko przez chrześnicę, która przed kamerą zaczęła robić śmieszne miny. – Jest taka słodka – powiedziała Sabalenka, całując dziewczynkę w czoło.