Connect with us

CELEBRITY

Sensacja już pierwszego dnia Roland Garros! I to w ćwiartce Igi Świątek

Published

on

Pierwszy dzień Roland Garros za nami i od razu takie emocje! Kto by się spodziewał, że w niedzielę problemy będzie miała Jasmine Paolini. Włoszka, podobnie jak Aryna Sabalenka, gra jednak dalej w Paryżu i wciąż może trafić na Igę Świątek. Z Polką w trzeciej rundzie teoretycznie mogła zagrać Marta Kostiuk, ale odpadła już w 1….

Pierwszy dzień Roland Garros za nami i od razu takie emocje! Kto by się spodziewał, że w niedzielę problemy będzie miała Jasmine Paolini. Włoszka, podobnie jak Aryna Sabalenka, gra jednak dalej w Paryżu i wciąż może trafić na Igę Świątek. Z Polką w trzeciej rundzie teoretycznie mogła zagrać Marta Kostiuk, ale odpadła już w 1. rundzie wielkoszlemowej rywalizacji. Autorką sensacji w starciu z Ukrainką była Sara Bejlek. Czeszka wygrała wyjątkowo szybko 6:3, 6:1. A to nie koniec niespodzianek. Mamy wszystkie wyniki z kobiecej drabinki.

Już w niedzielę moc pokazała Aryna Sabalenka. Liderka światowego rankingu z przytupem rozpoczęła tegoroczny turniej wielkoszlemowy Roland Garros, rozbijając w pierwszym meczu Kamillę Rachimową 6:1, 6:0. Z bardzo dobrej strony także pokonana przez Igę Świątek rewelacja tego sezonu, Eva Lys. Niemka w świetnym stylu pokonała Amerykankę Peyton Stears 6:0, 6:3.

Sensacją pachniało w meczu znajdującej się w świetnej formie Jasmine Paolini. Włoszka miałą trudny moment, Yue Yuan była bliżej triumfu w decydującej partii, ale później faworytka zgarnęła trzy gemy z rzędu do zera i wygrała 6:1, 4:6, 6:3.

Pierwszy dzień i taka sensacja! Nie mogła odpaść z Garrosa wcześniej

Zaskakujący zwrot akcji kibice w Paryżu oglądali także w starciu Diany Sznajder z Anastazją Sobolewą. Wydawało się, że faworyzowana Rosjanka kreczuje. W pewnym momencie padła na kort, ale po przerwie medycznej wróciła do gry w świetnym stylu i pokonała Ukrainkę 7:6(3), 6:2.

Na wielką sensację nie trzeba było czekać do kolejnych rund. Już pierwszego dnia Roland Garros z rywalizacją pożegnała się Marta Kostiuk. Rozstawiona z numerem 26 zawodniczka nie była w stanie zagrozić 188. zawodniczce rankingu WTA! Czeszka Sara Bejlek wygrała 6:3, 6:1 i to ona w teorii może trafić jeszcze na Świątek.

O dużej niespodziance można mówić także w przypadku jej rodaczki Petry Kvitovej. Czeszka rozegrała trzy sety, a gdy po prowadzeniu poległa 0:6, nie zdołała się już podnieść. Do drugiej rundy awansowała Viktorija Golubic ze Szwajcarii.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24