CELEBRITY
Świątek i Abramowicz “przekroczyły granice”. Źle to wygląda

Media nie tylko w Polsce trąbią o zachowaniu Igi Świątek podczas meczu z Mirrą Andirejewą. Wielu ekspertów zwróciło również uwagę na to, co zrobiła psycholożka tenisistki – Daria Abramowicz. Zdaniem Jerzego Janowicza jest ona już bardziej “przyjaciółką” 23-latki. Całą tę sytuację skomentował w Interii psycholog sportu Dariusz Nowicki. – Rzeczywiście jest to relacja zaburzona, w której przekroczone są pewne granice dystansu zawodowego pomiędzy psychologiem, czy też psycholożką, a klientem lub klientką – oświadczył.
Ostatnie tygodnie są bardzo trudne dla Igi Świątek. Polka nie obroniła tytułów w Indian Wells i Dubaju, przegrywając półfinały z Mirrą Andriejewą, co sprawia, że ostatnie trofeum, po jakie sięgnęła w tourze było w Paryżu podczas French Open 8 czerwca 2024 roku. Ponadto szerokim echem odbiło się jej zachowanie, kiedy pod wpływem emocji cisnęła piłka w kierunku ball boya i niemal w niego trafiła.
Zobacz wideo Kryzys dopadł Igę Świątek? Wesołowicz: Zacznie się bagno
Kontrowersyjne zachowanie Igi Świątek i reakcja Jerzego Janowicza
W związku z tym, co się stało na korcie Iga Świątek wydała komunikat, w którym stwierdziła, że nie jest dumna z tego, że w ten sposób dała upust emocjom. “Moim celem nie było jednak wycelowanie piłki w nikogo, a upust frustracji poprzez odbicie piłki w ziemię. Od razu przeprosiłam ball boya, złapaliśmy kontakt wzrokowy i obydwoje skinęliśmy do siebie głowami, gdy przeprosiłam za to, że wydarzyło się to blisko niego. Wiele razy widziałam innych zawodników uderzających piłką w ziemię z frustracji i nie spodziewałam się takich drastycznych ocen. Zazwyczaj hamuję takie impulsy, więc pół żartem pół serio mogę powiedzieć, że nie mam w tym doświadczenia i że w złości źle tą piłką przycelowałam” – czytamy.