CELEBRITY
Świątek nawet nie zdążyła wejść na kort. Sensacja w Seulu!

Diana Sznajder, turniejowa „piątka” w Seulu, niespodziewanie szybko zakończyła swój udział w imprezie. Rosjanka przegrała 4:6, 4:6 z dużo niżej notowaną Suzan Lamens. To spora sensacja, bo jeszcze w pierwszym secie Sznajder prowadziła 4:2 i prezentowała się solidnie. Niestety, podobnie jak w wielu wcześniejszych spotkaniach, po dobrym początku jej gra zaczęła się rozsypywać.
Tymczasem Iga Świątek, która po sukcesach w Wimbledonie i Cincinnati była typowana do triumfu w US Open, niespodziewanie zatrzymała się na etapie ćwierćfinału po porażce z Amandą Anisimową. Teraz Polka skupia się już na występie w Seulu, gdzie rozstawiona jest z numerem 1 i wymieniana w gronie głównych faworytek. Odpadnięcie Sznajder to dla niej bardzo korzystna wiadomość – z rywalizacji ubyła właśnie jedna z potencjalnie najgroźniejszych przeciwniczek.
Sznajder rozpoczęła turniej w Korei udanie. W pierwszej rundzie pokazała charakter, odwracając losy meczu z Caty McNally i wygrywając 2:6, 6:4, 6:4. Dlatego wielu ekspertów wskazywało ją jako wyraźną faworytkę w starciu z Lamens. Początek spotkania tylko to potwierdzał – Rosjanka grała pewnie, rywalka miała kłopot z returnem. Prowadziła już 3:1, a następnie 4:2, lecz zamiast domknąć seta, zaczęła mnożyć błędy. Holenderka to wykorzystała, wygrała pięć gemów z rzędu i zapisała partię na swoim koncie 6:4.
W drugim secie Sznajder szybko znalazła się pod ścianą. Niewykorzystany break point, dwa przegrane serwisy i błyskawiczne 0:4. Chociaż udało jej się wygrać gema „na sucho” i przełamać przeciwniczkę, odrabiając straty do 3:4, to Lamens opanowała sytuację, obroniła podanie i zakończyła mecz zwycięstwem 6:4, 6:4. „Duże rozczarowanie” – skomentował portal WTA à la UNE. Sznajder nie powtórzy zatem ubiegłorocznego półfinału.
Wkrótce na kort wyjdzie Iga Świątek, która w swoim pierwszym meczu zmierzy się z Soraną Cirsteą. Rumuńskie media podkreślają, że doświadczona tenisistka „odradza się”, a po wyeliminowaniu Anastasiji Zacharowej, jej kolejnym wyzwaniem ma być liderka rankingu WTA.