CELEBRITY
Świątek nie dała się sprowokować. Odpowiedziała na złośliwe pytanie: “To nie ma większego sensu”……….see the full details and photos………

Rozstawiona z numerem drugim Iga Świątek nie dała szans Dajanie Jastremskiej i pewnie awansowała do 1/8 finału prestiżowego turnieju WTA 1000 w Indian Wells. W dwóch dotychczasowych meczach w Kalifornii Polka straciła łącznie zaledwie cztery gemy, potwierdzając swoją doskonałą formę na twardych kortach. Po niedzielnym spotkaniu nasza rodaczka dostała lekko prowokacyjne pytanie. Jak zareagowała Polka? Jej riposta była szybka!
– Myślę, że ta nawierzchnia (w Indian Wells – przyp. red.) pasuje do mojego stylu gry, ale to nie znaczy, że wykona za mnie całą pracę – twierdzi Iga Świątek.
– Myślę, że ta nawierzchnia (w Indian Wells – przyp. red.) pasuje do mojego stylu gry, ale to nie znaczy, że wykona za mnie całą pracę – twierdzi Iga Świątek. Foto: bnpparibasopen / YouTube
– To nie ma większego sensu – tak skwitowała Świątek sugestię, jakoby jej sukcesy w Indian Wells były zasługą specyfiki nawierzchni.
To może skomplikować grę Igi Świątek w Indian Wells?!
— Lubię tu przyjeżdżać. Mam już opracowaną swoją rutynę, czuję się jak w domu. To świetne miejsce na odwiedziny i na tenis, dobrze się bawię każdego dnia – powiedziała Świątek po zwycięstwie z Jastremską.
Nasza rodaczka dwukrotnie triumfowała w Indian Wells, jednak w tym roku organizatorzy turnieju wprowadzili istotną zmianę, która może nieco skomplikować grę Polki. Amerykański turniej od lat słynął z “wolnych” kortów twardych, ale przed obecną edycją nawierzchnię przygotowała firma Laykold – ta sama, która odpowiada za obiekty w Miami i Nowym Jorku. Efekt? Nawierzchnia stała się nieco szybsza.