Swiatek opowiada przezabawną historię o tym, co zrobiła jej mama, gdy po raz pierwszy przyłapała ją na całowaniu — Fani pękają ze śmiechu!

W czasie jednego z ostatnich wywiadów, Iga Świątek — znana z koncentracji, spokoju i profesjonalizmu na korcie — postanowiła odsłonić swoją bardziej prywatną i zabawną stronę. I to w sposób, który totalnie rozbroił fanów.

Temat? Jej pierwszy pocałunek. A konkretnie: co zrobiła jej mama, gdy ją na nim przyłapała.

— „To było jak scena z komedii romantycznej… tylko że granej w mojej kuchni” – zaczęła Iga ze śmiechem. – „Miałam chyba 16 lat, siedzieliśmy z chłopakiem na kanapie, a mama wróciła wcześniej niż powinna. I nagle… bum – drzwi się otwierają, a my w środku pocałunku.”

Reakcja mamy? Bezcenna.

— „Zatrzymała się w progu, patrzy na nas przez dwie sekundy, po czym mówi: ‘O NIE. NIE W MOIM DOMU! Iga, ty lepiej całuj piłki, nie chłopaków!’” – opowiadała przez śmiech Świątek. – „A potem zaczęła szukać czegoś w torbie, jakby miała wyciągnąć rakietę i zacząć nas gonić po salonie!”

Fani natychmiast podchwycili tę historię. Internet zalała fala memów, żartów i czułych komentarzy.
— „Iga ma mamę, jaką wszyscy powinniśmy mieć!”
— „Najlepszy cytat tygodnia: ‘Całuj piłki, nie chłopaków!’”
— „Nie wiedziałem, że Świątek jest aż tak zabawna — uwielbiam ją jeszcze bardziej!”

Ta lekka, zabawna opowieść tylko przypomniała fanom, że za tą skoncentrowaną mistrzynią kryje się dziewczyna z humorem, dystansem i cudowną relacją z mamą.