Szokująca wpadka TV Republika. Widzowie usłyszeli to zamiast tłumaczenia

Podczas transmitowanej na żywo konferencji Donalda Trumpa i Władimira Putina, TV Republika zaliczyła poważną wpadkę techniczną. Widzowie stacji byli świadkami niecodziennej sytuacji, gdy tłumacz relacjonujący przebieg spotkania nie był w stanie kontynuować swojej pracy.

Konferencja Donalda Trumpa i Władimira Putina.
Konferencja Donalda Trumpa i Władimira Putina. Foto: Biały Dom / X
Telewizja Republika od dłuższego czasu prowadzi regularne zbiórki na rozwój i obsługę techniczną. W styczniu Tomasz Sakiewicz, szef stacji, zwrócił się do widzów z prośbą o wsparcie finansowe na zakup wozu transmisyjnego. Zbiórka zakończyła się sukcesem — udało się zgromadzić blisko 5,5 mln zł.

W ostatnich tygodniach stacja ponownie poprosiła widzów o pomoc, tym razem na obsługę medialną wizyty Karola Nawrockiego w Stanach Zjednoczonych, zaplanowanej na 3 września. Szef TV Republika podkreślał, że przedsięwzięcie wymaga dużych nakładów finansowych, ponieważ wydatki za oceanem są znaczące, a czas na zebranie środków wynosi zaledwie trzy tygodnie.

TV Republika zaliczyła poważną wpadkę podczas spotkania Trumpa z Putinem
Mimo licznych zbiórek i wsparcia od widzów, TV Republika nie uniknęła wpadki podczas relacjonowania konferencji Donalda Trumpa i Władimira Putina, podczas ich historycznego spotkania na Alasce. W trakcie transmisji tłumacz, odpowiedzialny za przekład wypowiedzi przywódców USA i Rosji, napotkał poważne trudności. W pewnym momencie wyraźnie poinformował na antenie, że nie słyszy przekazu i poprosił o przejęcie tłumaczenia przez inną osobę. – Przejmij, przejmij, bo ja nie słyszę – usłyszeli widzowie Republiki.

Praca tłumacza jest bardzo stresująca. Czasami trzeba sobie zajarać fajkę na wizji. Znudzony świetnym komentowaniem Piotra Kraśki, zajrzałem do największej telewizji informacyjnej w Polsce. Może faktycznie oni potrzebują tej kasy, aby podnieść poziom relacji… Panie Sakiewicz, czy tam u was wszystko jest ok? Martwię się” — napisał w serwisie X Tomasz Janusz.