T-Fight ID ląduje awaryjnie w Nowym Jorku: Iga Świątek przywozi forehandy, Daniil Medvedev sarkazm — razem gotowi narobić zamieszania na US Open! 🎾😂✈️

Atmosfera wokół US Open robi się coraz gorętsza, a do Nowego Jorku zjeżdżają największe gwiazdy światowego tenisa. Wśród nich znaleźli się nie tylko najlepsi zawodnicy, ale i… ich charakterystyczne style, które przyciągają uwagę kibiców i mediów. Na czele stoją dwie postacie, które trudno byłoby zestawić ze sobą bardziej kontrastowo, a jednocześnie idealnie oddające klimat turnieju: Iga Świątek oraz Daniil Medvedev.

Iga Świątek – rakieta gotowa do startu 🚀

Polska mistrzyni nie przyleciała do Nowego Jorku w roli turystki. Jej forma po triumfie w Cincinnati sprawia, że wielu ekspertów uważa ją za faworytkę do tytułu. Forehandy Świątek są obecnie porównywane do pocisków dalekiego zasięgu – szybkie, celne i bezlitosne dla rywalek.

W trakcie konferencji poprzedzających turniej, Iga z uśmiechem stwierdziła, że energia, jaką czerpie ze zwycięstw, napędza ją bardziej niż jakikolwiek trening. – Czuję się świetnie, gotowa na kolejne wyzwania – powiedziała. Kibice natomiast żartują, że jej bagaż po przylocie musiał przejść dodatkową kontrolę bezpieczeństwa, bo z takim arsenałem uderzeń mogłaby spokojnie konkurować z lotnictwem wojskowym.

Daniil Medvedev – mistrz ripost i ironii 😏

Jeśli Świątek reprezentuje sportową precyzję, to Daniil Medvedev jest chodzącą definicją sarkazmu. Rosjanin słynie nie tylko z nietypowego stylu gry, ale także z błyskotliwych komentarzy, którymi rozbawia dziennikarzy i kibiców. Jego chłodne spojrzenie i ironiczne uwagi często budzą salwy śmiechu, a czasami… konsternację rywali.

– US Open to mój ulubiony turniej. Kocham publiczność tutaj, nawet jeśli czasem mnie wygwizdują – powiedział Medvedev w swoim stylu, wzbudzając śmiech na sali.

Nie jest tajemnicą, że Nowy Jork uwielbia postacie wyraziste, a Medvedev doskonale odnajduje się w tej roli.