Tak Goncalo Feio nazwał sędziego. Absolutny rynsztok

Gonçalo Feio wyrzucony na trybuny – kulisy kontrowersji w meczu Legii z Radomiakiem Mecz Radomiaka Radom z Legią Warszawa dostarczył kibicom ogromnych emocji, ale niestety nie tylko tych czysto sportowych. Spotkanie zakończyło się kolejną porażką stołecznej drużyny w lidze, a na domiar złego jej trener, Gonçalo Feio, nie dokończył meczu przy linii bocznej. Portugalczyk otrzymał…

Gonçalo Feio wyrzucony na trybuny – kulisy kontrowersji w meczu Legii z Radomiakiem

Mecz Radomiaka Radom z Legią Warszawa dostarczył kibicom ogromnych emocji, ale niestety nie tylko tych czysto sportowych. Spotkanie zakończyło się kolejną porażką stołecznej drużyny w lidze, a na domiar złego jej trener, Gonçalo Feio, nie dokończył meczu przy linii bocznej. Portugalczyk otrzymał czerwoną kartkę i musiał z trybun oglądać, jak jego zespół po raz kolejny w 2025 roku nie zdołał odnieść zwycięstwa w Ekstraklasie.

Portal Weszło ujawnił kulisy zajścia, które doprowadziło do wyrzucenia szkoleniowca Legii. Według doniesień dziennikarza Szymona Janczyka, Feio w wulgarny sposób zwrócił się do sędziego Łukasza Kuźmy. Jego słowa, zapisane w protokole meczowym, miały brzmieć: “Ty pajacu jey”*.

Dramatyczny mecz Legii – kolejna porażka i katastrofa w obronie

Dla Gonçalo Feio sobotni wieczór w Radomiu był niezwykle frustrujący. Jego drużyna, zamiast zdobyć cenne punkty i zmniejszyć dystans do czołówki tabeli, poniosła kolejną porażkę, która jeszcze bardziej oddaliła ją od walki o mistrzostwo Polski. Legia Warszawa przegrała z Radomiakiem, zespołem, który broni się przed spadkiem z Ekstraklasy.

Obrona stołecznego zespołu prezentowała się fatalnie, co najlepiej oddawały błędy bramkarza Vladana Kovacevicia. Golkiper Legii kilkukrotnie niepewnie interweniował, a jeden z jego błędów kosztował drużynę stratę gola. Mimo strzelonych czterech bramek w meczu, kibice Legii opuszczali stadion w poczuciu ogromnego rozczarowania.

Podwójne wyrzucenie trenerów – Feio i Henriques nie dokończyli meczu

Mecz w Radomiu był bardzo nerwowy, a emocje sięgnęły zenitu pod koniec spotkania. Efektem były czerwone kartki dla obu trenerów – zarówno Gonçalo Feio, jak i szkoleniowiec Radomiaka, João Henriques, zostali ukarani i musieli opuścić swoje ławki.

Feio, który znany jest ze swojego impulsywnego stylu bycia, miał szczególne pretensje do arbitra spotkania, Łukasza Kuźmy. Na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Legii nie krył rozczarowania decyzjami sędziego:

– Spytam się was teraz zupełnie szczerze: widzieliście, za co dostałem drugą żółtą kartkę? Nie rzuciłem piłki, tylko podałem ją przeciwnikowi, który był przy linii – nawet na niego nie patrzyłem, bo miałem kontakt z moim piłkarzem. Za to otrzymałem drugie napomnienie.

Portugalczyk podkreślił również, że pierwsza żółta kartka była dla niego dużym zaskoczeniem:

– Pierwszy żółty kartonik? Nawet spiker nie zauważył, że jest dla mnie. Powiedział, że dla Marca Guala. Wiadomo, w protokole piszą, co chcą – co mam zrobić. To jest słowo przeciwko słowu.

Kulisy zachowania Feio – Weszło ujawnia wulgarne słowa Portugalczyka

Jak się okazuje, wyrzucenie Gonçalo Feio na trybuny nie było jedynym incydentem z jego udziałem. Portal Weszło ujawnił, że trener Legii znalazł się w protokole sędziowskim jeszcze raz – tym razem za wulgarną odzywkę pod adresem sędziego Kuźmy. Według relacji dziennikarza Szymona Janczyka, Portugalczyk w emocjach rzucił w stronę arbitra obraźliwe słowa: „Ty pajacu jey”*.

Takie zachowanie może mieć dla Feio poważne konsekwencje. Komisja Ligi może nałożyć na niego dodatkową karę, co mogłoby oznaczać nie tylko wysoką grzywnę, ale również możliwe zawieszenie na kolejne mecze.

Przed Legią kluczowe spotkania – czy Feio poprowadzi zespół z ławki?

Legia Warszawa ma przed sobą dwa bardzo ważne mecze. Najpierw, 26 lutego, stołeczny zespół zmierzy się z Jagiellonią Białystok w ćwierćfinale Pucharu Polski. To spotkanie może być kluczowe dla dalszej części sezonu, ponieważ Puchar Polski może być jedyną realną szansą na trofeum dla warszawskiego klubu w tym roku.

Następnie, 2 marca, Legia zagra w lidze ze Śląskiem Wrocław. Wciąż nie wiadomo, czy Gonçalo Feio będzie mógł poprowadzić zespół z ławki trenerskiej, czy też zostanie zawieszony za swoje zachowanie w meczu z Radomiakiem.