CELEBRITY
Taką maszyną Lewandowski przybył na pożegnanie Grosickiego. Jest warta fortunę

Taką maszyną Lewandowski przybył na pożegnanie Grosickiego. Jest warta fortunę
Robert Lewandowski zmienił zdanie i pojawi się na meczu Polski z Mołdawią, podczas którego odbędzie się zaplanowane pożegnanie Kamila Grosickiego. Napastnik reprezentacji Polski o tym, że nie pojawi się na zgrupowaniu kadry, informował jakiś czas temu. Teraz przyleciał na oficjalne pożegnanie “Grosika”. Zapłacił za to fortunę.
Robert Lewandowski przyleciał pożegnać “Grosika”
Po wyczerpującym sezonie w barwach Barcelony Robert Lewandowski poinformował, że nie pojawi się na trwającym zgrupowaniu reprezentacji Polski, co miał ustalić z Michałem Probierzem. Biało-Czerwoni w najbliższych dniach zmierzą się towarzysko z Mołdawią i Finlandią w ramach eliminacji do mundialu 2026. Robert Lewandowski w tych meczach nie zagra, ale do Katowic przyleciał prywatnym odrzutowcem. Za taką maszynę trzeba sporo zapłacić, jak sugeruje “Super Express”.
Lewandowski do Polski przyleciał prywatnym odrzutowcem
Samolot, którym leciał Robert Lewandowski to model P-180, którego koszt to ok. 1,2 mln dolarów, czyli ok. 4,5 mln zł, za nowy egzemplarz trzeba zapłacić nawet 8 mln dol., czyli ok. 30 mln zł.
Można się domyślać, że kapitan reprezentacji Polski tylko wynajmował wspomnianą maszynę, ale za taki luksus trzeba słono zapłacić. Jak podał “Super Express”. Koszt najmu takiej maszyny na godzinę wynosi 1860 dol., czyli 7 tys. zł na godzinę.