Connect with us

CELEBRITY

Takiego meczu Szczęsny w Barcelonie jeszcze nie miał. Aż trudno uwierzyć

Published

on

Jeden wszedł na boisko w końcówce spotkania, drugi rozegrał cały mecz, ale też nieszczególnie się napracował. Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny pomogli Barcelonie pokonać Atletico Madryt 1:0 i awansować do finału Pucharu Króla. Polacy wciąż mają szansę na potrójną koronę w tym sezonie.

Była 74. minuta meczu w Madrycie, kiedy Robert Lewandowski wszedł na boisko w miejsce Ferrana Torresa. Zgodnie z sugestiami Hansiego Flicka kapitan reprezentacji Polski rewanż w półfinale Pucharu Króla zaczął na ławce rezerwowych, w podstawowym składzie kolejny raz był za to Wojciech Szczęsny.

Zobacz wideo Wojciech Szczęsny powinien zostać w Barcelonie? Kosecki: Będziemy mu bić brawo!

Mimo że obu Polaków różnił czas spędzony na boisku, to obaj nie mieli wiele do roboty. Wszystko przez wystraszone, bojaźliwe Atletico, które tym razem nie było w stanie zagrozić Barcelonie. To dziwiło szczególnie po dwóch ostatnich meczach obu drużyn, które kończyły się wynikami 4:4 (w Pucharze Króla) i 4:2 dla Barcelony (w lidze).
Bezrobotny Szczęsny w meczu Atletico – Barcelona

Zero – tyle strzałów na bramkę Szczęsnego oddali w środę piłkarze Atletico. Chociaż takie sytuacje zdarzały się już w meczach z Valencią (7:1), Realem Sociedad (4:0) i Osasuną (3:0), to takiego spotkania jak na Metropolitano Polak w barwach Barcelony jeszcze nie miał.

Wszystkie wymienione wyżej spotkania odbywały się bowiem na Montjuic. Pierwszy raz odkąd Szczęsny wszedł do bramki Barcelony, zdarzyło się, by gospodarze nie oddali celnego strzału. Ta sztuka udała się nawet czwartoligowemu Barbastro.

W to, co działo się w Madrycie, aż trudno było uwierzyć. Nie tylko z uwagi na jakość piłkarzy Atletico i stawkę meczu, ale też na wcześniejsze spotkania obu drużyn. W dwóch poprzednich występach przeciwko madrytczykom Szczęsny puścił aż sześć goli, co stanowiło ponad 35 proc. wszystkich wpuszczonych przez niego bramek w Barcelonie. Tym razem zachował 10. czyste konto w 19. występie. I wciąż nie przegrał meczu. Takiej serii jak on jeszcze nikt nie miał, a licznik wciąż bije.

W pierwszej połowie w polu karnym Barcelony groźniej zrobiło się tylko raz. To było w 34. minucie, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego nad bramką Szczęsnego uderzył Robin Le Normand. Poza tą sytuacją Polak mógł się solidnie wynudzić.

Barcelona prowadziła po golu Torresa, dominowała i nie dopuszczała Atletico pod własną bramkę. W drugiej połowie gospodarze zagrali odważniej, doskonałą okazję w 52. minucie zmarnował Alexander Sorloth, ale i tak nie udało im się oddać celnego strzału.

A konkretniej mówiąc, zgodnego z przepisami. Tuż po przerwie Szczęsny popisał się świetną interwencją po strzale Antoine’a Griezmanna, ale sędziowie wskazali, że Francuz był na spalonym. Tak samo było w 69. minucie, kiedy gola strzelił Sorloth.

Występ Szczęsnego można więc ograniczyć do kilku pewnych wyjść z bramki w niegroźnych sytuacjach i pewnych chwytach dośrodkowań. Na pewno nie tego mógł się spodziewać przed kolejną wizytą na Metropolitano.
Krótki występ Lewandowskiego

Od 74. minuty w awansie Barcelonie pomagał Lewandowski. O ile nieobecność kapitana reprezentacji Polski w składzie Barcelony na mecz ligowy byłaby sporym zaskoczeniem, o tyle w Pucharze Króla sprawy mają się inaczej. W tych rozgrywkach Lewandowski w podstawowym składzie znalazł się tylko raz, w pierwszym spotkaniu z Barbastro (4:0). Z Betisem (5:1) i Valencią (5:0) 36-latek nie podniósł się z ławki rezerwowych, w pierwszym półfinale z Atletico (4:4) zagrał tylko 22 minuty.

Jak wyjaśniają hiszpańskie media, wszystko to efekt porozumienia Flicka z Lewandowskim. Niemiec dba o zdrowie doświadczonego napastnika, który będzie mu niezbędny w kluczowych meczach La Liga i Ligi Mistrzów. Zresztą Lewandowskiego mają interesować nie tylko sukcesy drużynowe, ale i indywidualny cel, którym jest druga w karierze korona króla strzelców ligi hiszpańskiej. Na razie Polak ma trzy gole więcej od Kyliana Mbappe i oszczędzanie sił ma pomóc mu w dowiezieniu przewagi do końca sezonu.

Lewandowski dał Barcelonie to, czego oczekiwał Flick. Polak cofał się po piłkę, uczestniczył w rozegraniu, doświadczenie pomagał w utrzymaniu posiadania. Pięć minut po wejściu miał nawet szansę na oddanie celnego strzału po dośrodkowaniu Raphinhi z rzutu rożnego.

Ale jeśli Lewandowski z jakiegoś powodu – poza awansem do finału – zapamięta tę wizytę na Metropolitano, to z uwagi na starcie z Jose Marią Gimenezem z 81. minuty, kiedy Urugwajczyk potraktował go solidnym kopniakiem w plecy.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

CELEBRITY12 hours ago

“Widać wyraźnie, że politycy PO boją się tego tematu” – mówi Krzysztof Bosak. Szczegóły ➡️….

CELEBRITY12 hours ago

Iga Świątek kontynuuje swoją imponującą passę w sezonie 2025, pokonując w trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 w Miami Belgijkę Elise Mertens 7:6(2), 6:1.

CELEBRITY12 hours ago

Rosyjskie media skomentowały awans Świątek. Inaczej niż zwykle

CELEBRITY12 hours ago

Ujawnił powód problemów Igi Świątek. I mówi: one już to wiedzą.

CELEBRITY12 hours ago

Europoseł ostro o prezydenturze Andrzeja Dudy. “Robił rzeczy straszne”

CELEBRITY12 hours ago

Wielka katastrofa Trzeciej Drogi. Sensacyjne wieści. No cóż zrobić …

CELEBRITY12 hours ago

Po spotkaniu w Wieluniu dziennikarze podeszli do Trzaskowskiego, aby zapytać go m.in. o debatę z Karolem Nawrockim. Kiedy prezydent Warszawy próbował przejść, doszło do szamotaniny, w której uczestniczył pracownik TV Republika Janusz Życzkowski. Więcej w linku w komentarzu

CELEBRITY13 hours ago

Europoseł ostro o prezydenturze Andrzeja Dudy. “Robił rzeczy straszne”

CELEBRITY13 hours ago

Jarosław Kaczyński ani myśli przepraszać Zbigniewa Komosę za zachowanie, którego miał się dopuścić podczas miesięcznicy smoleńskiej. Aktywista liczył na przeprosiny, ale się przeliczył. Co dalej?

CELEBRITY14 hours ago

Pech Świątek, szczęście Andriejewej. Rosjanka idzie jak burza. “Zrobię wszystko”

CELEBRITY15 hours ago

Iga Świątek łamie serca fanów, ujawniając smutne wieści o swojej matce

CELEBRITY15 hours ago

Mamy informacje, że Nawrocki nie pojawi się na umówionej wcześniej debacie z Rafałem Trzaskowskim. Zamiast ogólnopolskiej debaty transmitowanej przez trzy największe stacje: TVP, TVN I Polsat, kandydat PiS chce zrobić parodię debaty w pisowskiej Szczujni TVRepublika, która z debatą, demokracją i dziennikarską obiektywnością NIE MA NIC WSPÓLNEGO.👇👇

Copyright © 2024 UKwow24