CELEBRITY
Tego zdjęcia Andrzej Duda nie chciał upubliczniać. Fotograf uchwycił, gdy “całował ją w rękę”

Andrzej Duda podczas prezydentury nie chciał upubliczniać swoich niektórych zdjęć, o czym w książce “Fotograf prezydenta”, która ukazała się 3 września, pisze współpracujący z nim przez lata Jakub Szymczuk. Jak ujawnia, chodzi m.in. o fotografię, na której były prezydent całował w rękę Angelę Merkel. “To byłaby wizerunkowa katastrofa” — pisze.
Prezydentura Andrzeja Dudy dobiegła końca na początku sierpnia. Polityk spędził w Pałacu Prezydenckim 10 lat i w tym czasie miał wielu pracowników, którzy towarzyszyli mu na co dzień. Wśród nich był m.in. jego fotograf Jakub Szymczuk, który niedawno w swojej książce “Fotograf prezydenta” podzielił się kulisami ich współpracy.
Szymczuk wyjawia m.in., których swoich zdjęć Duda nie chciał publikować. Jedno z nich zostało zrobione podczas spotkania z Angelą Merkel. “Chodzi między innymi o uwiecznienie momentu, kiedy całował w rękę szefową niemieckiego rządu. To byłaby wizerunkowa katastrofa. Kontekst zostałby natychmiast wypaczony, przerobiony na setki memów” — tłumaczy “Super Expressowi” autor książki “Fotograf prezydenta”.
Tych zdjęć Andrzej Duda nie chciał upubliczniać. Fotograf ujawnia prawdę
Tak samo Duda postąpił w przypadku zdjęcia z bezdomnym mężczyzną, którego spotkał w Bibliotece Rolniczej w Warszawie. Jak się później okazało, napotkany człowiek był chory na gruźlice. To wywołało ogromne poruszenie wśród funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa. “Zdejmowali próbkę z ubrania prezydenta, żeby sprawdzić, czy mogło dojść do zakażenia. Prezydent przytulił tego mężczyznę w takim serdecznym geście. Zdjęcie z tej chwili jest niezwykłe. To jedno z moich ulubionych” — pisze fotograf.
Były prezydent nie chciał upubliczniać tego zdjęcia na swojej stronie ani w social mediach. Powodem nie była jednak choroba mężczyzny. Duda obawiał się, że fotografia zostanie odebrana jako gra na emocjach.