CELEBRITY
Thriller ze Świątek, tym razem powtórki nie będzie. Bolesne pożegnanie z Miami.

Thriller ze Świątek, tym razem powtórki nie będzie. Bolesne pożegnanie z Miami.
Ubiegłoroczne starcie Igi Świątek w trzeciej rundzie WTA 1000 w Miami okazało się kolejnym elektryzującym rozdziałem w bezpośredniej rywalizacji przeciwko Lindzie Noskovej. Wówczas Polka triumfowała 6:7(7), 6:4, 6:4. Wiemy już, że w tym roku na pewno nie dojdzie do ich batalii na Florydzie. Wszystko z powodu bolesnej porażki Czeszki w drugiej fazie zmagań. Reprezentantka naszych południowych sąsiadów przegrała z McCartney Kessler 6:2, 5:7, 6:7(4).
Linda Noskova kojarzy się polskim kibicom przede wszystkim z zaciętych pojedynków przeciwko Idze Świątek. Młoda Czeszka niezwykle motywuje się na starcia z naszą tenisistką i niemal za każdym razem sprawia raszyniance mnóstwo kłopotów. Nie inaczej było także przed rokiem, gdy obie walczyły o awans do czwartej rundy WTA 1000 w Miami. Pięciokrotna triumfatorka imprez wielkoszlemowych wygrała spotkanie, ale po bardzo wymagającej batalii – 6:7(7), 6:4, 6:4.
W tym sezonie obie mogły się spotkać ze sobą na Florydzie najwcześniej w półfinale. Wiemy już jednak, że do takiego zestawienia nie dojdzie. Noskova, która z racji rozstawienia z “30” rozpoczynała zmagania od drugiej rundy, trafiła na “dzień dobry” na bardzo solidnie prezentującą się w ostatnich miesiącach McCartney Kessler. O potencjale Amerykanki przekonała się już kilka tygodni temu choćby jej rodaczka – Coco Gauff. Teraz także Linda musiała uznać wyższość reprezentantki Stanów Zjednoczonych po bardzo emocjonującym pojedynku.