CELEBRITY
Tuż po wygranej Świątek podeszła do sędzi. Jedno wymowne zdanie

Iga Świątek w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Miami – zabawna sytuacja po meczu ze Switoliną Iga Świątek kontynuuje swoją świetną passę w turnieju WTA 1000 w Miami. Polska tenisistka po emocjonującym i wymagającym meczu pokonała Elinę Switolinę, zapewniając sobie awans do ćwierćfinału. Spotkanie trwało ponad dwie godziny, a rywalka postawiła naszej reprezentantce trudne warunki….
Iga Świątek w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Miami – zabawna sytuacja po meczu ze Switoliną
Iga Świątek kontynuuje swoją świetną passę w turnieju WTA 1000 w Miami. Polska tenisistka po emocjonującym i wymagającym meczu pokonała Elinę Switolinę, zapewniając sobie awans do ćwierćfinału. Spotkanie trwało ponad dwie godziny, a rywalka postawiła naszej reprezentantce trudne warunki. Mimo to, Świątek udowodniła swoją klasę i zwyciężyła w dwóch setach.
Po zakończeniu pojedynku doszło do zabawnej sytuacji, która rozbawiła nie tylko kibiców, ale także komentatorów Canal+. Świątek, podchodząc do prowadzącej spotkanie sędzi Mariji Cicak, z uśmiechem zauważyła: „Zawsze dostaję od ciebie upomnienie”, co wywołało salwę śmiechu. Ta krótka wymiana zdań stała się jednym z najciekawszych momentów pomeczowych.
Świątek triumfuje po trudnym meczu
Mecz 1/8 finału pomiędzy Igą Świątek a Eliną Switoliną był pełen emocji i wymagał od obu zawodniczek maksymalnej koncentracji. Pierwszy set był wyjątkowo wyrównany – tenisistki toczyły zażartą walkę, a losy tej partii rozstrzygnęły się dopiero w tie-breaku. Ostatecznie to Polka wykazała się większą odpornością psychiczną i wygrała decydującą rozgrywkę 7:5.
Drugi set również nie należał do najłatwiejszych, ale tym razem Świątek szybciej przejęła kontrolę nad wydarzeniami na korcie. Wiceliderka światowego rankingu zdołała wypracować przewagę i ostatecznie zwyciężyła 6:3, meldując się w ćwierćfinale turnieju w Miami.
Zabawna wymiana zdań z sędzią – „To już tradycja”
Po zakończeniu meczu Świątek podeszła do Mariji Cicak, aby podziękować jej za sędziowanie. Podczas rozmowy nie zabrakło humorystycznego akcentu. „Zawsze dostaję od ciebie upomnienie” – powiedziała z uśmiechem Polka, na co sędzia również zareagowała śmiechem.
Świątek dodała, że tym razem była bardzo blisko uniknięcia upomnienia, które dostała dopiero w ostatnim gemie za zbyt długie przygotowanie do serwisu. Polka przyznała, że w przeszłości wielokrotnie otrzymywała ostrzeżenia od tej samej sędzi za przekraczanie regulaminowych 25 sekund na serwis.
„To już tradycja” – żartowała Świątek w rozmowie z Canal+. „Ale takie są zasady, już przestałam się tym przejmować. Nie ma dla mnie znaczenia, ile czasu spędziłam na przygotowaniu, jeśli tylko udało mi się dobrze zaserwować” – wyjaśniła.