CELEBRITY
US Open: Iga Świątek szybko przeniosła się na turniej deblowy! Polka ma już pierwsze zwycięstwo

Druga partia rozpoczęła się od gema wygranego przez Keys, która próbowała poderwać swój zespół do walki. Jednak już w kolejnym gemie Tiafoe popełnił serię błędów. Jego serwis nie działał – aż 5 podwójnych błędów w całym meczu mówi samo za siebie. Świątek i Ruud odebrali mu podanie, wychodząc na 2:1, a chwilę później Norweg dołożył kolejne pewne utrzymanie. Keys walczyła ambitnie i jeszcze raz obroniła swój gem, ale ciężar gry spadł wyłącznie na nią. Tiafoe gubił się w wymianach, a duet Świątek/Ruud bezlitośnie to wykorzystywał. Z returnu zdobyli aż 58% punktów po drugim serwisie rywali, co nie pozwalało Amerykanom złapać rytmu. Końcówka należała do Ruuda, który zamknął mecz dokładnie tak, jak go rozpoczął – mocnym, pewnym serwisem. Ani razu nie musiał bronić się przed stratą podania, co pokazuje różnicę w jakości gry obu duetów. Polka i Norweg wykorzystali dwie z sześciu szans na przełamanie, a rywale nie zdobyli ani jednej. Spotkanie miało kilka momentów walki, lecz statystyki oddają obraz meczu – 2 asy po stronie zwycięzców, 0 u rywali, skuteczność po pierwszym serwisie na poziomie 91% wobec 69% Keys i Tiafoe. Stabilność i konsekwencja Świątek i Ruuda sprawiły, że od początku do końca kontrolowali przebieg gry i odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo.