CELEBRITY
Utytułowany trener bierze w obronę Igę Świątek. Zwrócił uwagę na jedną kwestię.

Utytułowany trener bierze w obronę Igę Świątek. Zwrócił uwagę na jedną kwestię
Iga Świątek, obecna liderka rankingu WTA i czterokrotna mistrzyni wielkoszlemowa, ponownie znalazła się w centrum medialnej uwagi — tym razem nie z powodu swoich sukcesów, lecz krytyki, jaka na nią spadła po kilku gorszych występach na trawie. Choć Polka wciąż utrzymuje się na szczycie światowego tenisa, nie brakuje głosów, że jej forma w turniejach na kortach trawiastych odstaje od oczekiwań. W obronie zawodniczki stanął znany i utytułowany trener, Patrick Mouratoglou, były szkoleniowiec Sereny Williams.
Francuz, który pracował z Williams przez ponad dekadę i przyczynił się do zdobycia przez nią 10 tytułów wielkoszlemowych, odniósł się do obecnej sytuacji Świątek w jednym z wywiadów. Jak zaznaczył, krytyka wobec liderki rankingu bywa nie tylko niesprawiedliwa, ale i krótkowzroczna.
— Iga ma 23 lata, cztery tytuły wielkoszlemowe, dominuje na mączce, a i na twardych kortach jest jedną z najlepszych. Trudno wymagać, by już teraz była perfekcyjna na każdej nawierzchni — powiedział Mouratoglou. — W tenisie rozwój to proces, a trawa to najtrudniejsza z nawierzchni dla tych, którzy dorastali w Europie Środkowo-Wschodniej.
Trawa — największe wyzwanie
To właśnie aspekt nawierzchni stanowił główny punkt wypowiedzi Mouratoglou. Zdaniem szkoleniowca, wiele osób zapomina, że w Polsce — podobnie jak w większości krajów Europy Środkowej — trawiaste korty są praktycznie niedostępne, a zawodnicy mają znikomą możliwość trenowania na tej nawierzchni.
— Zawodniczki z Wielkiej Brytanii, Australii czy USA mają do dyspozycji trawę od najmłodszych lat. Dla Igi to coś zupełnie nowego, z czym musi się oswoić. A to wymaga czasu, cierpliwości i odpowiedniego przygotowania taktycznego — zaznaczył Mouratoglou.
Dodał także, że Świątek mimo wszystko poczyniła postęp w swojej grze na trawie. Wystarczy spojrzeć na ubiegłoroczne i tegoroczne wyniki w turniejach przygotowawczych, a także w Wimbledonie, gdzie z każdym sezonem prezentuje się coraz lepiej.