CELEBRITY
Zdążyli jeszcze przed meczem Sabalenki. Komunikat WTA, szansa przed Swiatek

Madison Keys w Melbourne, Coco Gauff w Paryżu, Iga Świątek w Londynie – to trzy wielkoszlemowe mistrzynie w 2025 roku. O dziwo, na tej liście wciąż nie ma Aryny Sabalenki, czyli w teorii najlepszej zawodniczki w tym sezonie, wciąż liderki w klasyfikacji WTA Race. Dla Białorusinki to już ostatnia szansa na tę najważniejszą zdobycz w sezonie, a przecież w US Open broni tytułu wywalczonego niespełna rok temu.
Ostatnie wydarzenia pokazały jednak, że broni czegoś więcej. Mimo że jeszcze całkiem niedawno miała blisko pięć tysiące punktów przewagi nad kolejnymi zawodniczkami, wkrótce może przestać być tą światową jedynką.
Aktualizacja rankingu WTA, jeszcze przed startem US Open. Sabalenka wciąż na czele. Ale co się stanie po odjęciu dwóch tysięcy punktów?
Wszystko za sprawą powrotu do wybitnej dyspozycji Igi Świątek, ale także i zdobyczy Coco Gauff, która sporo zyskała na mączce, ale rok temu na kortach twardych, tuż po igrzyskach, zawodziła. I mimo że teraz grała niewiele tylko lepiej, to i tak nie traciła zdobyczy. Podobnie będzie zresztą z US Open – z czołowej trójki ona ma najwięcej do zyskania.
Po zakończeniu turniejów w Monterrey (WTA 500) i Cleveland (WTA 250) WTA już w niedzielne popołudnie opublikowało aktualny ranking, nie czekano tu do poniedziałku. W kontekście US Open niczego to oczywiście nie zmienia, losowanie odbyło się jeszcze na bazie poprzedniego. Nie ma też żadnych zmian w najlepszej dziesiątce, bo gwiazdy w większości albo brały udział w rywalizacji mikstów, albo odpoczywały. WTA potwierdziło więc, że Sabalenka wciąż prowadzi, ma 11225 punktów. Druga jest Świątek (7933 punktów), trzecia Gauff (7874 punktów).
Historyczny awans na 12. pozycję zanotowała Jekaterina Aleksandrowa, o jedną pozycję przesunęła się Clara Tauson (14.), aż o pięć miejsc awansowała mistrzyni z Meksyku Diana Sznajder (17.).
Coraz więcej tracą zaś pozostałe Polki – Magdalena Fręch już spadła na 33. miejsce, a Magda Linette – na 37.
W tej aktualizacji istotne jest jeszcze coś innego – w rozszerzonej wersji rankingu podane są bowiem punkty, które zostaną odpisane zawodniczkom w kolejnej aktualizacji. I tu przy nazwisku Sabalenki podana jest liczba 2000, przy Świątek 430, a przy Gauff – 240.