CELEBRITY
Zobaczył, ile wynosi pensja prezydenta Nawrockiego, i nie mógł tego przemilczeć. “To jakiś ponury żart” – grzmi w sieci

W środę 6 sierpnia 2025 roku Karol Nawrocki został uroczyście zaprzysiężony na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. W obecności Zgromadzenia Narodowego złożył przysięgę, obejmując najwyższy urząd w państwie na pięcioletnią kadencję. Zwycięzca tegorocznych wyborów, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, pokonał w drugiej turze kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego
Choć ceremonia zaprzysiężenia przyciągnęła uwagę opinii publicznej, to niemal równie gorącym tematem stała się kwestia wynagrodzenia nowego prezydenta. W przestrzeni medialnej pojawiło się wiele głosów – zarówno popierających wysokość pensji głowy państwa, jak i zdecydowanie ją krytykujących.
Jednym z pierwszych, którzy zabrali głos, był Marek Szkolnikowski – były szef TVP Sport. Na portalu X opublikował wpis, w którym wyraził swoje niezadowolenie z poziomu wynagrodzenia przysługującego prezydentowi.
„Dziś głośno o zarobkach Prezydenta Polski. 30 tysięcy brutto dla przywódcy prawie czterdziestomilionowego kraju z ambicjami sięgającymi G20 to ponury żart. Niektórzy mediaworkerzy (nie dziennikarze) zarabiają dwa-trzy razy tyle” – napisał Szkolnikowski.
Pod jego wpisem szybko rozgorzała dyskusja. Internauci byli mocno podzieleni. Część komentujących stwierdziła, że funkcja prezydenta powinna być wyrazem służby narodowi, a nie drogą do wysokich zarobków. “Politycy powinni nic nie zarabiać” – skwitował jeden z użytkowników. Inni podkreślali jednak, że najważniejsze stanowiska w państwie muszą być odpowiednio wynagradzane, aby przyciągać osoby kompetentne i niezależne finansowo.
„Obiektywnie to jest zbyt mało. Ministrowie wraz z premierem też powinni zarabiać zdecydowanie więcej” – dodał inny komentujący, wskazując na niską konkurencyjność polskich wynagrodzeń w sektorze publicznym.
Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez portal money.pl, miesięczne wynagrodzenie Karola Nawrockiego jako prezydenta RP wynosi obecnie nieco ponad 29 900 zł brutto. Po odliczeniu podatków i składek ZUS, jego pensja netto to około 21 000 zł. Na całość składają się: