Żałuję tego”: Poruszające przeprosiny Doroty Świątek dla Igi zaskakują fanów na całym świeci.

szych tenisistek świata, poruszyła serca fanów na całym świecie swoimi szczerymi przeprosinami skierowanymi do córki. W emocjonalnym wywiadzie, który zyskał ogromny rozgłos, Dorota otwarcie mówiła o relacji z Igą, swoich błędach z przeszłości oraz o tym, jak jej działania mogły wpłynąć na córkę.

Dorota Świątek przyznała, że przez lata skupiała się głównie na własnych obowiązkach zawodowych, co utrudniło jej budowanie głębszej więzi z Igą w kluczowych momentach jej dorastania. „Żałuję tego” – powiedziała Dorota, podkreślając, że zdaje sobie sprawę, jak ważne dla dziecka jest wsparcie emocjonalne i bliskość rodzica. Jak dodała, miała świadomość, że Iga dorastała w cieniu ojca, Tomasza Świątka, który odegrał główną rolę w jej karierze sportowej, podczas gdy ona sama często pozostawała na uboczu.

W swoich przeprosinach Dorota zwróciła uwagę na to, że mimo dobrych intencji, jej nieobecność mogła wpłynąć na sposób, w jaki Iga postrzegała relacje rodzinne. „Chciałam, aby była niezależna i silna, ale teraz widzę, że to mogło być dla niej trudne” – powiedziała Dorota. Jej słowa wywołały mieszane reakcje – niektórzy fani podziwiają jej szczerość, inni zaś uważają, że taka otwartość powinna pozostać w sferze prywatnej.

Sama Iga w przeszłości wspominała o różnicach w relacjach z matką i ojcem, podkreślając, że obydwoje odegrali różne, ale równie ważne role w jej życiu. Tomasz Świątek, były wioślarz olimpijski, od lat wspierał Igę na korcie, podczas gdy Dorota, będąca lekarzem, koncentrowała się na swojej pracy. Iga jednak wielokrotnie zaznaczała, że ceni matkę za jej mądrość i profesjonalizm, który również wpłynął na jej podejście do życia i kariery.

To, co wyróżnia przeprosiny Doroty, to jej gotowość do refleksji i naprawienia relacji z córką. „Jestem dumna z tego, jaką osobą się stała, ale wiem, że wciąż mogę być lepszą matką” – podsumowała. Ten gest wywołał falę wsparcia dla obu kobiet, a fani z różnych zakątków świata dzielili się swoimi przemyśleniami na temat relacji rodzinnych i znaczenia otwartości w komunikacji.

Warto zauważyć, że Dorota Świątek rzadko pojawia się w mediach, co sprawia, że jej słowa zyskały jeszcze większą wagę. Przeprosiny te mogą być postrzegane jako wyraz miłości i chęci zbliżenia się do córki, która, mimo ogromnej presji związanej z karierą, zdołała utrzymać swoją autentyczność i skromność.

Szczerość i pokora Doroty Świątek to ważna lekcja dla wielu rodzin – niezależnie od okoliczności, warto pracować nad relacjami i otwarcie mówić o emocjach, bo to klucz do budowania prawdziwego porozumienia.