Iga Świątek ogłosiła całemu światu. “Z przykrością muszę poinformować”

Równo tydzień po ceremonii otwarcia Iga Świątek zakończyła swój udział na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Polka marzyła o złocie, jednak ostatecznie po piątkowym zwycięstwie 6:2, 6:1 z Anną Karoliną Schmiedlovą

zgarnęła brązowy medal. Tegoroczny kalendarz w tenisie jest tak napięty, że teoretycznie znów powinniśmy zobaczyć ją na korcie w przyszłym tygodniu, ale tak się nie stanie. “Potrzebuję więcej czasu na odpoczynek i regenerację” – tłumaczy.

Iga Świątek była główną kandydatką do zdobycia złotego medalu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. I do półfinałowego starcia z Qinwen Zheng wszystko wskazywało na to, że tak właśnie się stanie. Niestety Chinka w meczu z naszą reprezentantką wspięła się na wyżyny swoich umiejętności i sensacyjnie wygrała 6:2, 7:5. Załamana

Świątek szybko musiała wziąć się w garść, ponieważ dzień później czekał ją pojedynek o trzecie miejsce. Tym razem na szczęście wszystko poszło zgodnie z planem.