Iga Świątek rozstaje się ze swoim trenerem Tomaszem Wiktorowskim, ujawniając mroczny sekret

Pod koniec 2022 r. wydawało się, że wybór trenera roku nie może być bardziej oczywisty. Po fantastycznym roku, w trakcie którego Iga Świątek wygrała dwa tytuły wielkoszlemowe i zdominowała rywalizację w WTA, Tomasz Wiktorowski nie został wybrany najlepszym szkoleniowcem. “Skandal” — ironizował o sytuacji trener przygotowania fizycznego Świątek Tomasz Ryszczuk. W tym roku wyróżnienie znów może trafić do innego szkoleniowca. Tak wygląda wybór trenera roku w WTA.

Wydawało się, że wybór trenera roku jest rozstrzygnięty. W 2022 r. Iga Świątek deklasowała kolejne rywalki, przechodząc niesamowitą przemianę. We współpracy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim sięgnęła po najważniejsze trofea i stała się niekwestionowaną liderką. Niespodziewanie jednak… to nie wystarczyło, by uznać Polaka najlepszym szkoleniowcem minionego sezonu.

Wybór padł na Davida Witta, który poprowadził Jessicę Pegulę do awansu z 18. na 3. miejsce. I choć postępu Amerykanki nie należy bagatelizować, to pominięcie Wiktorowskiego wydawało się decyzją co najmniej kuriozalną wobec dominacji Świątek przez cały rok. Co ważne, w tym roku były trener Agnieszki Radwańskiej znów może nie zostać wyróżniony. Przedstawiamy zasady głosowania na najlepszego szkoleniowca roku w WTA.