CELEBRITY
Trwał mecz Igi Świątek, nagle do akcji wkroczyła WTA. Polka w roli głównej

Trwał mecz Igi Świątek, nagle do akcji wkroczyła WTA. Polka w roli głównej
Iga Świątek turniej w Dubaju rozpoczęła od meczu z Wiktorią Azarenką, która nie sprawiła większych problemów polskiej tenisistce. Ta pierwszego seta wygrała błyskawicznie, bo w stosunku 6:0, a w drugim oddała rywalce zaledwie dwa gemy. Po drodze błysnęła kilkoma efektownymi zagraniami, co nie umknęło uwadze WTA. Organizacja jeszcze w trakcie spotkania udostępniła skrót jednej z akcji, wysyłając jasny przekaz – Polka dysponuje bardzo silnym uderzeniem.
Iga Świątek w Dosze dotarła do półfinału, gdzie uległa Jelenie Ostapenko, a po odpadnięciu z turnieju w Katarze przeniosła się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W Dubaju wystartował bowiem kolejny “tysięcznik”, do którego polska tenisistka przystąpiła jako jedna z faworytek.
23-latka z racji rozstawienia walkę o trofeum zaczęła od drugiej rundy, w której trafiła na Wiktorię Azarenkę. Dwukrotna mistrzyni Australian Open oraz złota medalistka igrzysk w grze mieszanej w pierwszym secie wręcz stanowiła tło dla Świątek, która wygrała 6:0.
Białorusinka na nieco wyższy poziom weszła w drugiej partii, ale i tak była w stanie ugrać zaledwie dwa gemy. Polka wygrała 6:0, 6:2 i zameldowała się w trzeciej rundzie, w której zmierzy się z Dajaną Jastremską. Mimo rozegrania jednostronnego spotkania, podczas wywiadu udzielonego na korcie Świątek doceniła klasę Azarenki.
“Mam dla niej wiele szacunku, jej kariera jest niesamowita, a ona sama wciąż dobrze gra. Mierzyłyśmy się parę razy, więc znam jej umiejętności, ale byłam przygotowana na wszystko” – powiedziała.