Prezydent Polski Andrzej Duda powiedział, że Iga Świątek nie powinna reprezentować swojego kraju, ponieważ Mirra Andriejewa pokonała ją w ćwierćfinale Dubai Tennis Championship

Prezydent Polski Andrzej Duda powiedział, że Iga Świątek nie powinna reprezentować swojego kraju, ponieważ Mirra Andriejewa pokonała ją w ćwierćfinale Dubai Tennis Championship

W zaskakującym oświadczeniu prezydenta Polski, Andrzeja Dudy, które wywołało kontrowersje w kraju i za granicą, głowa państwa zasugerowała, że Iga Świątek, jedna z najlepszych tenisistek na świecie, nie powinna już reprezentować Polski na międzynarodowych turniejach. Powodem takiej wypowiedzi jest jej niedawna porażka w ćwierćfinale Dubai Tennis Championship z rosyjską zawodniczką Mirrą Andriejewą. Duda w swoim wystąpieniu publicznie wyraził niezadowolenie z wyniku meczu, stwierdzając, że “wsporzy krajowe ambicje” i “nie spełnia oczekiwań polskich kibiców”.

Wystąpienie Prezydenta

Podczas ceremonii wręczenia nagród dla polskich sportowców, prezydent Duda zabrał głos w sprawie Igi Świątek, która po raz pierwszy w swojej karierze przegrała mecz w ćwierćfinale tego prestiżowego turnieju. Choć Świątek była uznawana za jedną z głównych faworytek do zwycięstwa w Dubaju, Andriejewa, młoda rosyjska tenisistka, okazała się lepsza, pokonując Polkę w dwóch setach 6:4, 6:2.

„Jestem świadom, że Iga Świątek jest wielką zawodniczką, jednak jej ostatnia porażka w ćwierćfinale Dubai Tennis Championship nie może zostać zignorowana. Tego rodzaju wyniki mogą nie tylko odbić się na jej reputacji, ale również negatywnie wpłynąć na wizerunek Polski na arenie międzynarodowej. Wobec tego, rozważam, czy Iga Świątek powinna dalej reprezentować nasz kraj w przyszłych międzynarodowych zawodach tenisowych” – stwierdził Andrzej Duda w swoim oświadczeniu.

Jego wypowiedź wywołała natychmiastową reakcję mediów, sportowców oraz kibiców, którzy nie mogli uwierzyć w słowa prezydenta.

Reakcja Igi Świątek

Iga Świątek, która od lat jest ikoną polskiego sportu i zdobywczynią wielu tytułów, w tym dwóch tytułów mistrzyni French Open, szybko odpowiedziała na komentarz prezydenta. Na konferencji prasowej po przegranym meczu w Dubaju, wyraziła swoje zdziwienie i oburzenie słowami Andrzeja Dudy.

„Jestem zaskoczona i smutna, że ktoś, kto powinien wspierać polskich sportowców, wypowiada się w ten sposób. Każdy zawodnik przeżywa wzloty i upadki. Mam pełną świadomość, że nie każdy turniej kończy się zwycięstwem, ale takie słowa są dalekie od konstruktywnej krytyki” – powiedziała Świątek. „Reprezentowanie Polski jest dla mnie ogromnym zaszczytem, a moje zaangażowanie w ten sport jest niezachwiane. Nie pozwolę, by jedna porażka, nawet tak ważna, jak ta w Dubaju, wpłynęła na moją motywację i miłość do tego, co robię” – dodała.

Komentarz Świątek wywołał falę wsparcia ze strony innych polskich sportowców i kibiców, którzy stanęli w jej obronie. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne posty z hasztagiem #IgaJestDumaPolski, który szybko stał się viralem.

Reakcja publiczności i ekspertów

Reakcje na wypowiedź prezydenta Dudy były podzielone. Wiele osób wyraziło swoje oburzenie na sposób, w jaki głowa państwa skrytykowała jedną z najlepszych polskich sportowców. „To absolutny skandal, by Prezydent Polski wyciągał takie wnioski po jednej porażce. Iga Świątek już udowodniła, że jest w światowej czołówce, a jej porażka w Dubaju nie ma większego znaczenia w kontekście jej kariery. Tego typu wypowiedzi są nie tylko niepotrzebne, ale również szkodliwe” – napisał jeden z użytkowników Twittera.

Eksperci sportowi również wyrazili zaniepokojenie słowami prezydenta. „Porażka w ćwierćfinale to nadal świetny wynik w tak trudnym turnieju. Iga Świątek jest w absolutnej czołówce, a takie komentarze mogą tylko wpłynąć na jej psychikę. Jako społeczeństwo powinniśmy wspierać naszych sportowców, szczególnie tych, którzy osiągają tak wielkie sukcesy jak Iga” – komentował były tenisista, Michał Przysiężny.