CELEBRITY
Fatalna 95. minuta dla Roberta Lewandowskiego. Za granicą już o tym głośno

Lewandowski pod ostrzałem krytyki, Torres zdobywa uznanie. Szczęsny imponuje formą Robert Lewandowski zakończył mecz FC Barcelony z UD Las Palmas bez zdobyczy bramkowej, ale prawdziwe problemy dla polskiego napastnika zaczęły się dopiero w 95. minucie spotkania. Wówczas Ferran Torres, hiszpański skrzydłowy, zdobył efektowną bramkę na 2:0, przypieczętowując zwycięstwo Blaugrany. Choć gol ten nie zwiększył dorobku…
Lewandowski pod ostrzałem krytyki, Torres zdobywa uznanie. Szczęsny imponuje formą
Robert Lewandowski zakończył mecz FC Barcelony z UD Las Palmas bez zdobyczy bramkowej, ale prawdziwe problemy dla polskiego napastnika zaczęły się dopiero w 95. minucie spotkania. Wówczas Ferran Torres, hiszpański skrzydłowy, zdobył efektowną bramkę na 2:0, przypieczętowując zwycięstwo Blaugrany. Choć gol ten nie zwiększył dorobku punktowego drużyny, wywołał ogromną falę dyskusji wśród kibiców Barcelony, a także w hiszpańskich mediach.
Po spektakularnym trafieniu Torresa część fanów Dumy Katalonii zaczęła domagać się jego większej roli w zespole, a nawet sugerować, że powinien zastąpić Lewandowskiego w ataku. Wątpliwości wobec Polaka nie biorą się jednak tylko z tego spotkania – jego forma w ostatnich tygodniach nie jest tak imponująca, jak tego oczekiwano.
Barcelona długo męczyła się z Las Palmas
Mecz 25. kolejki La Liga nie należał do najłatwiejszych dla podopiecznych Xaviego Hernándeza. Las Palmas, które znane jest ze swojego zdyscyplinowanego stylu gry defensywnej, przez długi czas skutecznie odpierało ataki Barcelony. Goście stawiali twarde warunki, a Blaugrana mimo przewagi w posiadaniu piłki miała ogromne trudności ze sforsowaniem dobrze zorganizowanej obrony rywali.
Przełomowy moment nadszedł dopiero w 62. minucie. Wówczas Dani Olmo zdołał przebić się przez mur stworzony przez zawodników Las Palmas i zdobył upragnionego gola, dając gospodarzom prowadzenie. Jednak emocje nie opadły do samego końca, a w doliczonym czasie gry kibice na Estadi Olímpic Lluís Companys mogli oglądać prawdziwy popis Ferrana Torresa.
Efektowny gol Hiszpana podsyca dyskusję
Torres wszedł na boisko zaledwie sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, ale to wystarczyło, by pozostawił po sobie ogromne wrażenie. Jego precyzyjne uderzenie przypieczętowało zwycięstwo Barcelony, a styl, w jakim zdobył bramkę, sprawił, że natychmiast stał się bohaterem wśród katalońskich kibiców.
Jego występ natychmiast wywołał falę komentarzy w hiszpańskich mediach i na portalach społecznościowych. Wielu fanów zaczęło kwestionować, czy Lewandowski powinien nadal pełnić rolę podstawowego napastnika zespołu. Torres, który pokazał się z bardzo dobrej strony i zdobył gola niemal natychmiast po wejściu na boisko, zdaniem niektórych kibiców zasługuje na większe szanse kosztem polskiego napastnika.