CELEBRITY
Agnieszka Radwańska wyłożyła karty na stół. Nie ma złudzeń w sprawie Igi Świątek

Tutaj nikt nie jest maszyną i słabsze mecze mogą się zdarzać — mówi Agnieszka Radwańska w rozmowie z TVP Sport na temat Igi Świątek. Była, doskonale znana polska tenisistka, nie ma wątpliwości w sprawie ostatnich wyników drugiej rakiety świata i ma jednoznaczny apel.
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Iga Świątek nie ma za sobą zbyt udanej serii. W turnieju WTA 1000 w Dausze udało jej się dotrzeć do półfinału, w którym przegrała z Jeleną Ostapenko, a w Dubaju odpadła w ćwierćfinale po porażce z Mirrą Andriejewą. Oba te spotkania były dla naszej rodaczki bolesne i pojawiło się po nich sporo mieszanych opinii na temat jej występów.
Teraz na ostatnią sytuację zareagowała Agnieszka Radwańska w rozmowie z TVP Sport przy okazji turnieju CUPRA Padlowe. — Tak, oczywiście. Jednak mamy trzy Polki w pierwszej “40” rankingu WTA. To jest duży sukces, jest kogo oglądać. Jest Iga, są dwie Magdy i tych meczów jest sporo. Mamy też Huberta Hurkacza, który przez wiele lat był w dziesiątce. Tenis jest górą i oby tak dalej — odpowiedziała na pytanie o to, czy kobiecy tenis ma się w Polsce dobrze.
A potem zabrała głos bezpośrednio na temat ostatnich wyników Świątek i czy jest o co się martwić. — Powinniśmy docenić to, że jest kolejny rok na samym szczycie. Będą zdarzać się słabsze mecze i turnieje, ale przede wszystkim trzeba wiedzieć i docenić, że nie zawsze się wygrywa. Tutaj nikt nie jest maszyną i słabsze mecze mogą się zdarzać — stwierdziła Radwańska. A to jednoznaczne słowa wsparcia dla drugiej rakiety świata.