CELEBRITY
Iga Świątek przed trudnym wyzwaniem – musi odrobić 1 091 punktów i liczyć na potknięcia Sabalenki

Iga Świątek wciąż ma szansę na odzyskanie pozycji liderki światowego rankingu WTA, ale zadanie to nie będzie łatwe. Obecnie Aryna Sabalenka prowadzi z przewagą 1 091 punktów, co oznacza, że Polka nie tylko musi osiągać znakomite wyniki w nadchodzących turniejach, ale także liczyć na wczesne odpadnięcia swojej rywalki.
Rankingowa przewaga Sabalenki
Sabalenka umocniła swoją pozycję liderki po triumfach w Australian Open i US Open w 2024 roku. Jej agresywny styl gry oraz stabilna forma pozwoliły jej wyprzedzić Świątek w rankingu, a teraz to ona rozdaje karty w walce o pierwsze miejsce.
Kluczowe turnieje: Indian Wells i Miami
Najbliższe turnieje rangi WTA 1000 – Indian Wells i Miami Open – będą miały kluczowe znaczenie dla układu rankingu. Świątek może tam zdobyć maksymalnie 2 000 punktów, ale aby objąć prowadzenie, musi liczyć na potknięcia Sabalenki, która również broni cennych punktów z poprzedniego sezonu.
Presja i intensywny kalendarz
Obie tenisistki podkreślają, że intensywny kalendarz turniejów oraz podróże między kontynentami stanowią duże wyzwanie. Świątek wielokrotnie zaznaczała, że napięty harmonogram nie sprzyja regeneracji, co może wpływać na wyniki czołowych zawodniczek.
Czy Świątek zdoła wrócić na szczyt?
Aby odzyskać pierwsze miejsce w rankingu, Świątek musi wykazać się nie tylko świetną formą, ale także konsekwencją w kolejnych miesiącach. Każda wygrana przybliża ją do celu, ale ostateczny wynik zależy również od tego, jak poradzi sobie Sabalenka.
Rywalizacja o pozycję numer jeden w rankingu WTA nabiera tempa, a nadchodzące turnieje będą decydujące w tej walce. Świątek na pewno nie złoży broni i zrobi wszystko, aby ponownie zostać najlepszą tenisistką świata.