Matka Igi Świątek chłodno o relacji z córką

Iga Świątek pewnie awansowała do trzeciej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu. Tymczasem w mediach po raz kolejny pojawił się wątek jej relacji z matką.

Iga Świątek, liderka światowego rankingu tenisistek, wygrała w czwartek w Londynie z Chorwatką Petrą Martić 6:4, 6:3. To było czwarte spotkanie tych zawodniczek i czwarta wygrana Polki.

Kolejną rywalką podopiecznej trenera Tomasza Wiktorowskiego będzie Julia Putincewa. Reprezentantka Kazachstanu wygrała z rozstawioną z numerem 27 Czeszką Kateriną Siniakovą 6:0, 4:6, 6:2.

Putincewa w światowym rankingu zajmuje 35. miejsce. Pierwszy raz w karierze dotarła do trzeciej rundy Wimbledonu. Świątek grała z nią wcześniej cztery razy i odniosła cztery zwycięstwa, w tym dwa w tym roku – w Indian Wells i Rzymie.

Matka Igi Świątek chłodno o relacji z córką:
Tymczasem w mediach po raz kolejny pojawił się wątek jej relacji z matką. Niedawno serwis WP SportoweFakty poprosił Dorotę Świątek o komentarz w tej sprawie.

Oglądam większość transmisji z meczów córki. Iga jest już dorosła, niezależna i samodzielna. Nie musi jeździć na turnieje z mamusią. Ma swój team. Nie czuję, abym wycofała się na własne życzenie z jej życia sportowego. Żeby kogoś wspierać, nie trzeba fizycznie przy nim być. Byłam mamą wielozadaniową i faktycznie dużo czasu stałam z boku… fotela stomatologicznego, aby zapewnić obu córkom wszechstronny rozwój osobisty

– powiedziała matka Igi Świątek.