CELEBRITY
Znamy rywalkę Igi Świątek w kolejnej rundzie Indian Wells!

Ons Jabeur (32. WTA) z Dajaną Jastremską (46. WTA) wyszły na kort po godzinie 23 polskiego czasu. Praktycznie wiadomo już wtedy było, że ich mecz zakończy się przed pojedynkiem Igi Świątek z Caroline Garcią. Polka mogła więc obserwować, na kogo trafi w kolejnej rundzie Indian Wells, jeśli upora się z Francuzką.
Przewijaj artykuły
Sport.pl
Tenis
Znamy rywalkę Igi Świątek w kolejnej rundzie Indian Wells!
Znamy rywalkę Igi Świątek w kolejnej rundzie Indian Wells!
Paweł Karpiarz
08.03.2025 00:20
Czekając na swój mecz w II rundzie Indian Wells, Iga Świątek poznała swoją potencjalną rywalkę w kolejnym etapie turnieju. Wyłonił ją mecz Ons Jabeur z Dajaną Jastremską. Po godzinie i 11 minutach wszystko było już jasne.
6
Posłuchaj artykułu
TENNIS/
4
Jayne Kamin-Oncea / IMAGN IMAGES via Reuters Connect
Otwórz galerię Na Gazeta.pl
REKLAMA
Ons Jabeur (32. WTA) z Dajaną Jastremską (46. WTA) wyszły na kort po godzinie 23 polskiego czasu. Praktycznie wiadomo już wtedy było, że ich mecz zakończy się przed pojedynkiem Igi Świątek z Caroline Garcią. Polka mogła więc obserwować, na kogo trafi w kolejnej rundzie Indian Wells, jeśli upora się z Francuzką.
REKLAMA
Zobacz wideo
Legia wciąż bez dyrektora sportowego. Żelazny: W tym klubie nic nie ma rąk i nóg
TENNIS/
Iga Świątek na szczycie prestiżowego rankingu. Oto wyniki
CZYTAJ NA GAZETA.PL
Pierwszy set zaczął się od wzajemnych przełamań i wyniku 1:1. Potem obie zawodniczki szły łeb w łeb, a emocje sięgnęły zenitu w ostatnich dwóch gemach. Przy wyniku 4:3 dla Jastremskiej doszło do przełamania na korzyść Ukrainki, która w następnym gemie serwowała na wygraną w secie. Ostatnia partia pierwszego seta była wyjątkowo zacięta. Jabeur nie podłamała się i miała nawet dwie szanse na przełamanie. Tunezyjka jednak żadnej z nich nie wykorzystała. Za to Jastremska miała dwie piłki setowe i druga próba okazała się szczęśliwa. Pierwszy set padł łupem Ukrainki 6:3.
Drugi set rozpoczął się podobnie jak pierwszy – od przełamań. Tyle że tym razem było ich więcej – trzy pierwsze gemy skończyły się wygraną zawodniczki odbierającej serwis. Jako pierwsza swoje podanie utrzymała Jastremska, po czym zaczęła w zasadzie demolkę przeciwniczki. Jabeur się posypała i do końca meczu nie wygrała już ani jednego gema! Łącznie w całym spotkaniu została przełamana aż sześć razy (cztery razy w drugim secie). Jastremska wygrała drugiego seta 6:1 i awansowała do kolejnej rundy. To oznacza, że to Ukrainka będzie rywalką Świątek w kolejnym etapie turnieju