CELEBRITY
Tenisowy Raport: Świątek i Paul rozpoczęli rywalizację w Indian Wells, Rybakina zagra później

Turniej BNP Paribas Open w Indian Wells nabiera tempa, a na kortach pojawiają się czołowi zawodnicy i zawodniczki świata. Wczesne mecze dnia przyciągnęły uwagę kibiców, ponieważ do rywalizacji przystąpili m.in. Iga Świątek oraz Tommy Paul. W kolejnych spotkaniach na kortach zobaczymy również obrończynię tytułu, Jelenę Rybakinę.
Świątek z mocnym otwarciem
Iga Świątek, liderka światowego rankingu, rozpoczęła swoją kampanię w Indian Wells z dużą pewnością siebie. Po triumfie na turnieju w Doha oraz solidnym występie w Dubaju, Polka ponownie staje przed szansą na sukces w jednym z najbardziej prestiżowych turniejów WTA 1000.
Świątek, która wygrała Indian Wells w 2022 roku, jest uważana za jedną z głównych faworytek do końcowego triumfu. Jej pierwszy mecz pokazał, że jest w wysokiej formie – precyzyjne uderzenia i agresywny styl gry pozwoliły jej zdominować rywalkę od samego początku.
Tommy Paul walczy o awans
Poza Świątek, wczesnym popołudniem na kort wyszedł także Amerykanin Tommy Paul, który od kilku sezonów regularnie plasuje się w czołówce męskiego tenisa. Paul, znany ze swojego dynamicznego stylu gry i solidnej defensywy, miał trudne zadanie przeciwko wymagającemu rywalowi, ale jego forma sugeruje, że może być groźnym przeciwnikiem w dalszej części turnieju.
Rybakina gotowa na kolejny mecz
Jelena Rybakina, ubiegłoroczna mistrzyni Indian Wells, wciąż czeka na swój pierwszy mecz w tegorocznej edycji turnieju. Kazaszka, jedna z najgroźniejszych zawodniczek touru, jest w gronie głównych pretendentek do tytułu. Jej agresywny styl gry i potężny serwis mogą okazać się kluczowe w kolejnych rundach.
Co dalej w Indian Wells?
Turniej w Indian Wells dopiero się rozkręca, a kolejne dni przyniosą jeszcze więcej emocjonujących pojedynków. Oprócz Świątek i Rybakiny, kibice czekają na występy takich gwiazd jak Aryna Sabalenka, Daniil Miedwiediew czy Jannik Sinner.
Fani tenisa mogą spodziewać się pasjonujących starć i nieoczekiwanych zwrotów akcji, a Indian Wells po raz kolejny potwierdza swoją reputację jako jeden z najważniejszych przystanków w kalendarzu tenisowym.