CELEBRITY
Iga Świątek rozbiła swoją rywalkę. I tak znalazła jakieś “ale”

Iga Świątek w ukochanym Indian Wells idzie jak burza. Na otwarcie turnieju bez problemów pokonała Caroline Garcię, a w kolejnym spotkaniu nie dała żadnych szans groźnej Dianie Yastremskiej, oddając Ukraińce ledwie dwa gemy w całym meczu. Po meczu Polka była oczywiście niezwykle szczęśliwa. – Czuję się tu jak w domu. Naprawdę uwielbiam tu grać w…
Iga Świątek w ukochanym Indian Wells idzie jak burza. Na otwarcie turnieju bez problemów pokonała Caroline Garcię, a w kolejnym spotkaniu nie dała żadnych szans groźnej Dianie Yastremskiej, oddając Ukraińce ledwie dwa gemy w całym meczu. Po meczu Polka była oczywiście niezwykle szczęśliwa. – Czuję się tu jak w domu. Naprawdę uwielbiam tu grać w tenisa i cieszę się każdym dniem spędzonym – powiedziała na gorąco.
Iga Świątek po nieudanym wyjeździe na Bliski Wschód przybyła do Kalifornii, aby w ukochanym Indian Wells obronić tytuł mistrzyni, który zdobyła rok temu. Przed turniejem wiele mówiło się o nawierzchni, która została zmieniona, ale ewidentnie nie przeszkadza to Polce. Popis Igi Świątek w Indian Wells. Kolejne 6:0, półfinalistka Australian Open bezradnaW pierwszym meczu imprezy Świątek mierzyła się z Caroline Garcia, ale nie dała swojej rywalce żadnych szans. W kolejnym spotkaniu Polka mierzyła się ze zdecydowanie groźniejszą na tym etapie kariery Dianą Yastremską, która w Dubaju sprawiła jej sporo problemów.