Connect with us

CELEBRITY

“Moja kariera wisiała na włosku”. Iga Świątek ujawniła całą prawdę

Published

on

“Miałam poczucie, że moja kariera wisiała na włosku, przez trzy tygodnie codziennie płakałam i nie chciałam wychodzić na kort” – czytamy w oświadczeniu Igi Świątek. Zwróciła się do kibiców i zdradziła, jak czuła się w ostatnich miesiącach, gdy przeżywała najtrudniejszy moment w karierze. A wszystko z powodu badania antydopingowego, w którym w jej organizmie wykryto śladowe ilości zakazanego środka. Polka zastanawia się, czy to, co napisała, może cokolwiek zmienić.

— Widzę, co w ostatnim czasie mówi się o zmianie mojego zachowania na korcie, o emocjach. Mimo tego, że nie czuję się komfortowo z tłumaczeniem się, czas, żebym przedstawiła moją perspektywę i ucięła spekulacje i teorie wyssane z palca — napisała Iga Świątek w oficjalnym oświadczeniu i odniosła się do tego, co wydarzyło się podczas turnieju w Indian Wells. Polka zwróciła się do kibiców i w długim oświadczeniu zdradziła, jak czuła się w ostatnich miesiącach. Także wtedy, gdy w przeprowadzonym 12 sierpnia badaniu antydopingowym w organizmie tenisistki wykryto śladowe ilości zakazanego środka, trimetazydyny.

Iga Świątek odniosła się także do tego, że jest ciągle oceniana. Gdy jest bardzo skupiona na grze i nie okazuje zbyt wielu emocji, nazywa się ją robotem. A teraz, gdy tych emocji okazje więcej, “okazuje się, że jest niedojrzała i histeryczna”.

“To nie jest dobry standard, szczególnie że pół roku temu miałam poczucie, że moja kariera wisiała na włosku, przez trzy tygodnie codziennie płakałam i nie chciałam wychodzić na kort. I dziś po wszystkich tych doświadczeniach jeszcze się godzę z tym, co mnie spotkało, przerabiam to. Czy to, co piszę, cokolwiek zmieni? Wątpię, bo widzę wyraźnie, jak lubimy oceniać, budować teorie, dawać sobie prawo do narzucania innym swoich opinii, ale może choć kilka osób, które chciałyby rozumieć, co się u mnie dzieje, faktycznie to zrozumie. Na pewno nie jest to mój standard i nie podoba mi się wpisywanie mnie i mojego zespołu w ramy zewnętrznych oczekiwań” — wróciła do trudnych chwil Iga Świątek.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
Iga Świątek powiedziała to po raz pierwszy. “Codziennie płakałam”

“Druga połowa ubiegłego roku to dla mnie czas bardzo trudnych doświadczeń. Szczególnie sprawa pozytywnego testu i to, w jaki, zupełnie niezależny ode mnie sposób, utraciłam możliwość walki o najwyższe sportowe cele pod koniec sezonu. To wszystko sprawiło, że pewne rzeczy w sobie układam na nowo” — nie ukrywała Iga Świątek, która podsumowała, że w Australii, po słabszych rezultatach w poprzednich latach, grała kompletnie bez oczekiwań, w skupieniu na pracy z akceptacją. “Również dzięki temu zagrałam bardzo dobrze i byłam blisko finału” — stwierdziła Iga Świątek. A te doświadczenia faktycznie były dla niej niezwykle trudne.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24