Tragedia: Samolot LOT Polish Airlines zjeżdża z pasa startowego, uderza w ścianę i eksploduje

Wczoraj wieczorem na warszawskim lotnisku Chopina doszło do jednej z największych tragedii w historii polskiego lotnictwa. Samolot LOT Polish Airlines, realizujący lot numer LO123 z Krakowa do Warszawy, nie zdołał bezpiecznie zatrzymać się na pasie startowym podczas lądowania, zjechał z niego, uderzył w betonową ścianę i eksplodował. Na pokładzie znajdowało się 86 pasażerów oraz 7 członków załogi. Trwa akcja ratunkowa, a władze rozpoczęły już śledztwo mające na celu ustalenie przyczyn tragedii.

Przebieg zdarzeń

Zgodnie z relacjami świadków i danymi z radarów, samolot Bombardier Q400 wylądował na pasie startowym numer 3 o godzinie 21:37 czasu lokalnego. Z powodu deszczu i ograniczonej widoczności lądowanie było utrudnione. Jak podają eksperci, samolot poruszał się z niepokojąco dużą prędkością przy dotknięciu pasa. Kapitan próbował wyhamować maszynę, jednak według dostępnych informacji system hamulcowy mógł zawieść.

Po zjechaniu z pasa startowego samolot przebił ogrodzenie lotniska, po czym uderzył w ścianę jednego z budynków technicznych należących do infrastruktury portu lotniczego. Zderzenie spowodowało natychmiastowy wybuch, który objął cały kadłub maszyny.

Akcja ratunkowa

Na miejsce tragedii błyskawicznie skierowano kilkanaście jednostek straży pożarnej, pogotowia ratunkowego i policji. Strażacy przystąpili do gaszenia pożaru, który był widoczny z odległości kilku kilometrów. Ratownicy rozpoczęli akcję poszukiwania ocalałych, jednak wysoka temperatura i toksyczne opary znacznie utrudniały działania.

„To jest największa tragedia, z jaką miałem do czynienia w mojej 20-letniej karierze,” powiedział jeden z ratowników. „Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby znaleźć ocalałych, ale sytuacja jest bardzo trudna.”

Ofiary i poszkodowani

Do tej pory potwierdzono śmierć 72 osób, w tym kapitana samolotu i dwóch członków załogi. Siedem osób zostało przewiezionych do szpitali w stanie krytycznym, a dziewięć jest poszukiwanych. Władze lotniska poinformowały, że rodziny ofiar są już powiadamiane i otoczono je opieką psychologiczną.

Wśród pasażerów znajdowały się osoby różnych narodowości, w tym Polacy, obywatele Niemiec, Francji oraz Stanów Zjednoczonych. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Polski potwierdziło, że uruchomiono specjalną infolinię dla rodzin pasażerów.

Przyczyny katastrofy

Eksperci ds. lotnictwa rozpoczęli badanie przyczyn tragedii. Władze lotnicze poinformowały, że czarna skrzynka samolotu została już odnaleziona i przekazana do analizy.

Pierwsze hipotezy wskazują na kilka możliwych przyczyn:

1. Awaria techniczna – mogło dojść do usterki w systemie hamulcowym samolotu.

2. Błąd załogi – nie wyklucza się, że kapitan lub pierwszy oficer popełnili błąd podczas lądowania.

3. Warunki atmosferyczne – deszcz i ograniczona widoczność mogły wpłynąć na zdolność manewrowania maszyną.

4. Stan infrastruktury – trwa analiza stanu technicznego pasa startowego i jego nawierzchni.

„Na tym etapie nie wykluczamy żadnej hipotezy. Potrzebujemy więcej danych, aby móc z całą pewnością powiedzieć, co doprowadziło do tej tragedii,” powiedział Piotr Kowalski, szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.

Reakcje społeczne i polityczne

Tragedia wstrząsnęła całym krajem. Prezydent Andrzej Duda złożył kondolencje rodzinom ofiar i ogłosił trzydniową żałobę narodową. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział powołanie specjalnej komisji, która zbada wszelkie aspekty zdarzenia, w tym procedury bezpieczeństwa stosowane przez LOT Polish Airlines oraz zarząd lotniska.

„To niewyobrażalna strata dla nas wszystkich. Jesteśmy myślami z rodzinami ofiar i obiecujemy, że dołożymy wszelkich starań, aby wyjaśnić przyczyny tego dramatu,” powiedział premier na specjalnej konferencji prasowej.

Świadkowie zdarzenia

Pasażerowie oczekujący na inne loty byli świadkami tej katastrofy. „Usłyszeliśmy głośny huk, a potem zobaczyliśmy ogień. To był widok, którego nigdy nie zapomnę,” relacjonował jeden ze świadków.

Inny pasażer opisał moment eksplozji jako „straszliwy i przytłaczający.” Wielu z nich natychmiast przystąpiło do pomocy, ale ogień i odłamki uniemożliwiały dostęp do miejsca wypadku.

LOT Polish Airlines w obliczu kryzysu

LOT Polish Airlines, narodowy przewoźnik Polski, wydał oświadczenie, w którym wyraził głęboki żal z powodu tragedii. Przewoźnik zobowiązał się do współpracy z władzami w celu ustalenia przyczyn katastrofy oraz wsparcia rodzin ofiar.

Eksperci ds. wizerunku podkreślają, że to najpoważniejszy kryzys w historii spółki. „LOT będzie musiał zmierzyć się nie tylko z konsekwencjami prawnymi, ale także z utratą zaufania pasażerów,” zauważył analityk branży lotniczej, Tomasz Zieliński.

Wnioski i przyszłość

Wypadek na lotnisku Chopina to przypomnienie, jak ważne są standardy bezpieczeństwa w lotnictwie. Choć podróżowanie samolotem jest jednym z najbezpieczniejszych środków transportu, każda taka tragedia wywołuje pytania o to, czy można było jej zapobiec.

Obecnie cała Polska łączy się w żałobie i oczekuje na odpowiedzi. Śledztwo może potrwać miesiące, ale jedno jest pewne: ta katastrofa na zawsze zmieni oblicze polskiego lotnictwa.

Podsumowanie

Katastrofa samolotu LOT Polish Airlines na warszawskim lotnisku Chopina to tragedia, która poruszyła cały kraj. Władze, eksperci i służby ratunkowe pracują nad wyjaśnieniem przyczyn tego dramatycznego zdarzenia. Rodziny ofiar pozostają w centrum uwagi, a społeczeństwo solidaryzuje się z ich bólem.