Karol Nawrocki spotkał się z publicznym oburzeniem i hańbą po ogłoszeniu papieża Leona… W związku z tym wygłosił następujące oświadczenie, mówiąc…

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej i kandydat Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących wyborach prezydenckich, znalazł się w centrum kontrowersji po swoich wypowiedziach dotyczących Europy i wojny na Ukrainie. Jego słowa wywołały falę krytyki ze strony polityków, mediów oraz części społeczeństwa.

Wypowiedź Nawrockiego i reakcje

Podczas spotkania z sympatykami na Jasnej Górze, Nawrocki stwierdził, że “Europa znajduje się dziś w chaosie spowodowanym decyzjami europejskich elit w stosunku do Władimira Putina, które doprowadziły nas do wojny i ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę” . Premier Donald Tusk skomentował te słowa na platformie X (dawniej Twitter), pisząc: “To ostatni moment, by zmienić kandydata. Chyba że narracja Kremla stała się oficjalną linią PiS”.

Wypowiedź Nawrockiego została odebrana jako próba przeniesienia odpowiedzialności za agresję Rosji na Zachód, co spotkało się z oburzeniem opinii publicznej. Wielu komentatorów uznało, że takie stanowisko jest zgodne z narracją Kremla i może podważać solidarność z Ukrainą.

Kontrowersje na Jasnej Górze

Dodatkowo, podczas tego samego spotkania na Jasnej Górze, obecni na sali skandowali hasła o charakterze nacjonalistycznym, takie jak “raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę” . Obecność takich okrzyków w miejscu kultu religijnego została skrytykowana przez polityków opozycji i część duchowieństwa. Barbara Nowacka z Koalicji Obywatelskiej skomentowała: “Biskupi milczą. Wstyd”.

Stanowisko Nawrockiego

W odpowiedzi na krytykę, Karol Nawrocki wydał oświadczenie, w którym stwierdził: “Moje słowa miały na celu zwrócenie uwagi na błędy polityki zagranicznej Unii Europejskiej wobec Rosji, które mogły przyczynić się do obecnej sytuacji. Nie było moją intencją obwinianie ofiar agresji ani wspieranie narracji Kremla”.

Dodał również, że “spotkanie na Jasnej Górze miało charakter patriotyczny, a skandowane hasła były wyrazem emocji uczestników. Nie popieram żadnych form ekstremizmu ani mowy nienawiści”.

Reakcje społeczne i polityczne

Mimo wyjaśnień, kontrowersje wokół Nawrockiego nie ucichły. Wielu komentatorów podkreśla, że jego wypowiedzi mogą zaszkodzić wizerunkowi Polski na arenie międzynarodowej oraz osłabić wsparcie dla Ukrainy. Niektórzy politycy PiS wyrazili zaniepokojenie, że taka retoryka może negatywnie wpłynąć na wyniki wyborów.

Z kolei środowiska opozycyjne apelują o jasne stanowisko partii rządzącej wobec wypowiedzi Nawrockiego i oczekują potępienia wszelkich prób relatywizowania odpowiedzialności Rosji za wojnę na Ukrainie.